
CLXXII (172) odc. PATRON DLA ODKŁADAJĄCYCH NA POTEM.
Laudetur Iesus Christus et Maria Mater Eius.
W poprzednim odcinku… Repetitio est mater studiorum.
1. Wojna nigdy się nie kończy.
2. Zanim będzie za późno.
3. Zmiana jest kluczem.
Odcinek CLXXII (172)
1. TEMAT: Jestem kimś więcej.
2. TEMAT: Niezwykły święty patron dla odkładających na później.
3. TEMAT: Debata prezydencka w Końskich.
4. TEMAT: Urodziny.
***
1. TEMAT: JESTEM KIMŚ WIĘCEJ.
Aby więcej Cię nie zanudzać Adrianem Kosterą (bo podobno co za dużo to niezdrowo), dziś ostatnie wybrane przeze mnie i przesortowane przemyślenia tego byłego pracownika szklarni, który w wieku 30 lat rzuca palenie i bierze się za rekordy Guinessa, za ultramaratony.
#JESTEMKIMŚWIĘCEJ #ZNAJDŹPASJĘ
Jestem pracownikiem szklarni.
Jestem kierowcą ciężarówki.
Jestem żołnierzem.
Jestem samotną matką.
Jestem zapracowanym tatą.
Jestem zmęczonym człowiekiem.
Jestem pogubiona.
Jestem na emigracji.
Jestem rencistą.
Jestem już stary.
Jestem Kimś Więcej.
– jestem biegaczem
– jestem triatlonistką
– uprawiam jeździectwo
– uwielbiam skoki na linie
– podróżuję z dziećmi po górach
– biegam z wózkiem
– wożę sztangę w ciężarówce
– wieczorami chodzę na siłownie
– trenuje jogę
– ćwiczę z Chodakowską na macie
– gram w piłkę
– objadę świat rowerem
– zaliczę pierwszy półmaraton
– zostanę mistrzem świata
– mój pierwszy medal
Pasja nadaje życiu kolorów.
Jeżeli Twoje życia składa się tylko praca-dom, dom-praca to jest to najprostsza droga do wypalenia. Świetnie, jeśli Twoja praca jest z powołania to znacząco może ułatwić sprawę. Co jednak i tak nie zmienia faktu, żeby mieć pasję. Zwiększasz szansę na to, że jakaś kobieta Cię wybierze, gdy będziesz miał jakąś pasję. A jeśli zrezygnowałeś ze względu na kobietę, pracę, pieniądze itp. z pasji, wróć do niej.
JEDNI ZMIENIAJĄ BIEG W S KLASIE, JA ZMIENIAM BIEG WYDARZEŃ
Czasami czujesz się jakbyś walczył z wiatrakami.
Jak żółw odwrócony na plecy.
Jak podczas gry w Tetris w pewnej chwili dociera do ciebie, że klocków już spadło za dużo i przegrana jest już nie unikniona.
Czasami czujesz się jakbyś trzymał te wszystkie parasole w kawiarence na plaży podczas sztormu. Każdy wyrywa się w inną stronę. Uparcie trzymasz je wszystkie.
Pojawia się coraz silniejsze uczucie… wypuścić je po prostu a niech lecą w cholerę.
Położyć się na piasku. Zamknąć oczy i już nic nie myśleć.
Tak zupełnie nic nie myśleć.
Ale stoję tutaj jakoś dziwnie uparcie. Świat szarpie mnie na wszystkie strony.
Nie puszczam.
Albo utrzymam do końca sztormu.
Albo mnie rozerwie.
„Coraz mniej ochoty aby wtykać kij w mrowisko. Mrówki chyba lubią mrówcze życie przede wszystko”.
„Lubią wysokie obroty w kasach, a ja wysokie obroty w rapie
Wielu z nich spotkasz na mecie z amfą, a mnie na mecie z szarfą
Jedni zmieniają bieg w S klasie, ja zmieniam bieg wydarzeń – pcham to
Tutaj wszystko jest prawdziwe, nie prawdopodobne
A jednak przyznasz, że mam skille nieprawdopodobne
Wciąż pytam ”po co?”, nie ”za ile?”, wiedza co istotne
Zeszła do podziemia, ale żyje! – czeka na dintojrę”
Ja jeśli danego dnia się mniej modlę niż zazwyczaj to od razu mam mniej chęci do życia, do działania, łatwiej marudzę, jęczę, stękam.
NIE JONCZ I MÓDL SIĘ WIĘCEJ.
SKY IS THE LIMIT?
Pamiętam jak w 2016 roku nie mając pojęcia o sporcie opowiadałem ludziom o tym, że pewnego dnia zrobię rekord Guinnessa w triathlonie. Mieli mnie za wariata. Gdy rok temu po Deca zacząłem rozmawiać z ludźmi, inwestorami, sponsorami o tym, że mój kolejny projekt to pierwszy maraton w przestrzeni kosmicznej wszyscy pukali się w głowę. Widziałem w nich to samo spojrzenie co w 2016.
Po wysłaniu kilku tysięcy maili, po długich rozmowach z Polskim Instytutem Kosmicznym współpracującym przy Europejskiej Stacji Orbitalnej dzisiaj mogę powiedzieć, że jestem znacznie bliżej swojego celu. Jeszcze nic nie jest pewne bo droga jest długa. Do załatwienia milion formalności i spraw logistycznych. Ale już zostałem zaproszony na szkolenie, które być może kiedyś pozwoli mi polecieć poza granice Ziemskiej atmosfery i na pokładzie orbitującego statku pokonać na bieżni królewski dystans. Marzę aby to był maraton 500
Sky is the limit? I don’t think so
Wydaję mi się, że człowiek bez marzeń i do tego, których nie próbuje spełniać jakby umarł za życia. Masz jakieś marzenia? Coś w tym kierunku robisz?
NIE MASZ WPŁYWU NA TO CO MYŚLĄ INNI
Najważniejsza myśl z jaką obcuje podczas wyzwania. Najważniejszy przekaz jaki zmienił mnie przez ten niemal rok.
„Nie masz wpływu na to co myślą inni. Nie masz wpływu na ich odczucia, uczucia. Nie masz wpływu na to jak zrozumieją Twoje słowa i intencje.” Cześć zobaczy w tym zdjęcie radość, zabawę, luz. Inni zobaczą promowanie cukru. Jeż ktoś inny, że jestem nieodpowiedzialny i nie trzymam kierownicy dwoma rękoma. Ktoś może znajdzie tutaj podteksty seksualne.
Pokaże przykład wyraźny. Twój znajomy ma gorszy okres, jest smutny, ciężko mu się podnieść. Od wielu tygodni zamknął się w sobie, ataki paniki, depresja… Postanawiasz przyprowadzić do niego szczeniaczka. Twoja córka ma szczeniaczka. Przecież tyle radości daje wszystkim w domu. Nie ma możliwości aby chociaż na chwile nie pomoc Twojemu znajomemu oderwać się od smutku.
Ale kiedy wchodzisz do niego na jego twarzy maluje się jeszcze większy ból. Jeszcze więcej łez i krzyczy do Ciebie w złości abyś natychmiast wyszedł. Nie mogłeś wszak wiedzieć, że podobnego szczeniaczka dostał kiedyś na gwiazdkę ale ojciec mu go zabrał i wyrzucił.
Czy Twoje zachowanie spowodowało pogorszenie stanu i smutek znajomego. Tak.
Ale czy Ty go spowodowałeś, czy Ty możesz brać za to odpowiedzialność? Czuć się winnym? Nie. Nie możemy być odpowiedzialni za to co kto poczuje lub sobie pomyśli. Czy jeżeli powiem Putin to morderca – to czy obrażam go? Tak wymierzam moje słowa.
Ale czy gdy powiem „żal pomyśleć o wszystkich dzieciach na Ukrainie wychowujących się w rejonach pogrążonych wojną” to czy nadal go obrażam? Znajdą się tacy, którzy nadal tak będą twierdzić. Dopowiadają sobie resztę, nadinterpretują. Słowa, myśli same w sobie są znakami, kodem który zostaje wypuszczony z jednej głowy i leci w przestrzeń. To jak inna maszyna umysłu go zimplementuje to już nie tyle nie nasze zmartwienie, ale nie do końca mamy nad tym kontrole.
Nawet teraz po tym poście znajdą się tacy którzy powiedzą, lub pomyślą: „porównałeś go do Putina? Teraz to już przesadziłeś”
Gdy rozpoczynałem wyzwanie chciałem dotrzeć z czymś pozytywnym do 40 milionów Polaków. Już wiem, że obojętnie co nie zrobię, czego nie powiem dotrę maksymalnie do połowy.
GDYBYŚ NIE PRZEJMOWAŁ SIĘ WCALE OPINIĄ LUDZKĄ (RODZICE, DZIADKOWIE, ZNAJOMI) GDZIE BYŁBYŚ TERAZ? ILE MIAŁBYŚ W PORTFELU? ILE SZANS PRZEZ TO ZMARNOWAŁEŚ, KTÓRE DAŁ CI STWÓRCA?
CENA PRAWDY
Co sprawia, że niektórzy są gotowi zapłacić nawet najwyższą cenę za prawdę. Położyć głowę, zrezygnować z prywatnej wolności lub choćby stracić majątek dla wartości takich jak dobro, moralność, poczucie obowiązku społecznego …
Może po prostu nie potrafią inaczej. Nie wszystko da się kupić pieniędzmi, ale aby była jasność. Tacy tylko przez historię nazwani będą bohaterami. Wśród znajomych częściej idiotami. „Bo jak kończą dobrzy dobrze wiedział Dostojewski – Idiota”
„Nic tak nie gorszy jak prawda.” Stefan Kisielewski
„Gdy niemoc powstrzymuje pomoc, przemoc rodzi się.” Co zrobiłeś dzisiaj, aby być silniejszy jutro?
Patronki cenzorów i orędują w bólach głowy. Pochowały św. Piotra i św. Pawła: |
2. TEMAT: NIEZWYKŁY ŚWIĘTY PATRON DLA ODKŁADAJĄCYCH NA PÓŹNIEJ.
Ten święty jest mi bardzo bliski. A mając świadomość, że większość nie przeczyta o nim w dodatku o świętych umieszczam go tu.
ŚW. EKSPEDYT, DOWÓDCA RZYMSKI, MĘCZENNIK, ZM. 303.
ZWYCIĘSTWO I CUD
W roku 274 cesarz Marek Aureliusz prowadził wojnę z Markomanami (dzisiejsze Czechy) wśród najstraszliwszej posuchy, utrudniającej walkę. Chcąc ubłagać zwycięstwo, złożył cesarz wraz z wojskiem ofiary bogom pogańskim. Od tego uchylił się jednak chrześcijański Legion XIII, któremu dowodził św. Ekspedyt, który gorącymi modły wyprosił u prawdziwego Boga obfity deszcz, podczas gdy grad i błyskawice tak oślepiły nieprzyjaciela, że poniósł klęskę. Cud ten uwidoczniono na kolumnie Antoryńskiej w Rzymie.
Cesarz z wdzięczności za jawny dowód opieki Boskiej wydał edykt na pochwałę chrześcijan. Zaś bohaterski legion z Mitileny obdarzył tytułem „Legii Piorunującej” (Fulminante). Ów dowódca stał się nie tylko symbolem zwycięstwa, ale i moralności żołnierskiej. Święty Ekspedyt prowadził budujące życie, którym pociągał drugich do Boga.
W r. 285 zasiadł na tronie rzymskim cesarz Dioklecjan. Ten za namową swego zięcia, Galeriusza, rozkazał, aby żołnierze jego dworu złożyli ofiarę bogom. Nadto wydał edykt nakazujący zniszczenie wszystkich kościołów i spalenie ksiąg świętych. Nikt nie miał odwagi sprzeciwić się temu. Znalazł się jednak nieustraszony wyznawca Chrystusa, tj. św. Expedyt, który zerwał rozkaz cesarski z muru i zniszczył go publicznie. Za to został umęczony i ścięty w armeńskiej Melitenie wraz z pięciu towarzyszami (Hermogenem, Kajuszem, Arystonikiem, Rufusem i Galatasem) w roku 303.
POKUSA I NAWRÓCENIE
W dniu w którym postanowił się nawrócić diabeł przybrawszy postać wrony (lub węża) namawiał go do wstrzymania się z decyzją do następnego dnia (cras), ale św. Ekspedyt zmiażdżył go stopą, mówiąc że dzisiaj (hodie) chce zostać chrześcijaninem. Te dwa wyrazy „Dziś” i „Jutro” mają głębokie znaczenie i zawierają tę naukę, że nie powinniśmy odkładać do jutra tego, co może dziś uświęcić naszą duszę. „Dziś” niech grzesznik powstanie z grzechu, bo jutro może być za późno. „Dziś” sprawiedliwy niech się pomnaża w łasce, „Dziś” wszyscy wzrastajmy z każdą chwilą w miłości Bożej, której jeden akt więcej wart niż tysiące światów, a w niebie niczego nie będziemy żałować, jak tylko tego, żeśmy na ziemi za mało kochali Boga. Dlatego można go nazwać nieoficjalnym patronem, aby nie odkładać spraw na potem.
Święty XI godziny-(biblijnie) ostatniej godziny
Ekspedyt (expeditus) – to imię pochodzenia łacińskiego, oznaczające: – wolny, lekko ubrany, lekkozbrojny, szybki, zwinny, prędki. Polska wersja tego imienia brzmi: Wierzyn.
Pomocy tego świętego doznają wszyscy wzywający go z ufnością w ciężkich, trudnych i ZWŁASZCZA PILNYCH sprawach, np.: procesach, zgubach, rozlicznych cierpieniach, burzach, zarazach, pożarach, powodziach itp. Pomaga on również w nawracaniu grzeszników, jednaniu zwaśnionych, łagodzi spory rodzinne. Wspiera w przedsięwzięciach potrzebnych – choć na pozór prawie nieziszczalnych. Jest wiele dowodów w historii na skuteczność jego wstawiennictwa w wypadkach beznadziejnych. Popularnie zwany jest też „Świętym XI godziny”, bo wysłuchuje także i tych, co się w ostatniej swej chwili uciekają do niego w potrzebie.
Do św. Ekspedyta wzdychają przed egzaminami włoscy studenci, ludzie niesłusznie pozwani przed sąd i pozostający w trudnościach finansowych. Proszą go o pomoc aktorzy starający się o rolę, a także ci, którym ogromna trema przeszkadza przed występem. Św. Ekspedyt uznawany jest za najlepszego orędownika przy poszukiwaniu pracy.
Jest patronem kupców, handlarzy, żeglarzy, nawigatorów, podróżników, studentów, młodzieży, wojska, osób egzaminowanych oraz osób zdających na prawo jazdy, szybkich rozwiązań, spraw niemożliwych, SPRAW PILNYCH, wzywany przeciw zwłoce i proszony o sukces w procesach sądowych oraz o rozwiązanie problemów finansowych.
GDZIE GO SPOTKASZ?
Jego wizerunek jest rzadko spotykany. Znajduje się m.in. w dwóch kościołach jeleniogórskich – w Cieplicach i Sobieszowie.W warszawskiej bazylice p.w. Najświętszego Zbawiciela znajduje się boczny ołtarz. Od niedawna jego figura znajduje się w sanktuarium św. Rity w Głębinowie koło Otmuchowa.
Minikapliczka znajduje się w Lewinie Brzeskim (patrz zdjęcie). Dwie rodziny w Strzegomiu mają figurkę św. Ekspedyta w domu. Ci ludzie, których przygotowywałem do bierzmowania, mieli rekolekcje oraz byłem po kolędzie mieli szansę otrzymać obrazek z wizerunkiem tego świętego.
POLECAM: Modlitwy do św. Ekspedyta:
https://zawierzenie.pl/
******************************
3. TEMAT: DEBATA PREZYDENCKA W KOŃSKICH-CO NAPRAWDĘ Z NIEJ WYNIKA (DLA NAS, NIE DLA MEDIÓW).
POLITYKA TO MECZ W KTÓRYM SPALONE SĄ TYLKO DLA CIEBIE
Wyobraź sobie, że grasz w piłkę nożną albo ją oglądasz. Wszyscy się zgadzają: są zasady – m.in. spalone. Ty grasz fair.
Ustawiasz linię, pilnujesz pozycji lub Twoja drużyna to robi.
I nagle… druga drużyna wali bramki ze spalonych – i sędzia je uznaje. Protestujesz? Mówią: „Nie marudź, sędzia uznał”.
To właśnie jest polityka.
POLITYCY NARZUCAJĄ ZASADY GRY, KTÓRYCH SAMI NIE PRZESTRZEGAJĄ
Finansowana z naszych pieniędzy, rzekomo bezstronna TVP produkuje organizowaną przez sztab R. Trzaskowskiego debatę z K. Nawrockim. Gdy Republika robi konkurencyjną debatę, nagle o 18:20 R. Trzaskowski z „szacunku do wyborców” zaprasza pozostałych kandydatów na swoją debatę do TVP na 20:00.
I nagle magicznie okazuje się, że na miejscu nie ma dwóch mównic, tylko kilkanaście. To jest robienie z ludzi idiotów, robienie cyrku zamiast normalnej debaty.
Nie będę rozdrabniał się nad konkretnymi wypowiedziami kandydatów, bo ich nie słuchałem. Poza tym co sensownego można powiedzieć na bardzo ważny temat w 1 minutę?
Chciałbym podzielić się swoimi wnioskami na temat tej nierównej gry w której każdy mężczyzna obecnie gra:
1. Nie oczekuj, że system zadziała uczciwie.
To nie jest Twoja gra. Graj swoje – ale z pełną świadomością, że boisko jest krzywe. Im szybciej to zaakceptujesz, tym mniej się frustrujesz.
2. Skup się na tym, co kontrolujesz.
Twoja wiara, zdrowie, siła, pieniądze, relacje, rozwój. Tu możesz być kapitanem, trenerem i sędzią w jednym dla samego siebie. Tu możesz ustalać zasady – i ich przestrzegać.
3. Przestań czekać na sprawiedliwość – zacznij działać strategicznie.
Jeśli system Cię nie wspiera, to się od niego uniezależnij. Buduj odporność psychiczną, finansową i fizyczną. Politycy się zmieniają. Ty zostajesz z konsekwencjami.
4. Nie graj w emocjonalne gierki, w które oni chcą Cię wciągnąć.
Flagi, prowokacje, wojny światopoglądowe – to są rzeczy, które mają odciągać Cię od tego, co naprawdę się liczy. Zachowaj chłodną głowę. Patrz na liczby, fakty, skutki.
5. Poświęcaj mnie czasu na politykę.
Oni z Ciebie żyją. Z Twojego czasu, który im poświęcasz. A Ty co z tego masz? Mniej czasu, mniej zdrowia, mniej energii, mniej pieniędzy-bo w tym czasie mógłbyś zarabiać, więcej nerwów, więcej zmartwień.
Nie możesz zmienić zasad tej gry. Ale możesz przestać grać naiwnie. I wykorzystać to, co masz – swój rozum, siłę i strategię – żeby nie tylko przetrwać, ale i wygrać w życiu. Nawet jeśli sędzia drukuje. I jeśli jesteś naprawdę osobą wierzącą to masz największego sprzymierzeńca, czyli Boga po swojej stronie. Oni nie.
***
4. TEMAT: URODZINY.
Dziękuję jak zawsze za KAŻDĄ ZŁOTÓWKĘ WYSŁANĄ OD SERCA. A także za złożone życzenia i prezenty.
Jeśli chciałbyś podarować mi jakikolwiek grosz, aby wesprzeć moją działalność duszpasterską jako Newsletter, byłbym zaszczycony i wdzięczny. O moich kłopotach pisałem już kiedyś m.in. tutaj w 4-tym temacie: https://www.
Za każdego dobrodzieja modlę się. Bo każdy grosz jest dla mnie bardzo cenny.
Dlatego, jeśli chcesz, wyślij dziś, jutro lub w inny dzień na moje konto lub blikiem jakąkolwiek wpłatę jaką uznasz za słuszną. Czy to ze względu, że korzystasz z darmowych treści, czy może dlatego, że któreś bardzo Ci pomogły, czy dlatego, że mnie lubisz czy z jakiegokolwiek innego powodu, DZIĘKUJĘ!
Gdybyś chciał Msze św. ofiarować za żywych, zmarłych, z okazji urodzin, imienin, rocznicy to też jest taka możliwość. Napisz do mnie.
Krzysztof Faron |
***
KALENDARZ ŚWIĘTYCH: https://www.
NIEDZIELA PALMOWA 13 KWIETNIA: https://www.
– Św. Marcin I,
– Św. Hermenegild.
WIELKI PONIEDZIAŁEK 14 KWIETNIA: https://www.
– Św. Walerian,
– Św. Ludmiła.
WIELKI WTOREK 15 KWIETNIA:
– Św. Anastazja i Bazyliia, https://www.
– Św. Cezary Bus.
WIELKA ŚRODA 16 KWIETNIA:
– ŚW. MARIA BERNADETTA SOUBIROUS, https://www.
– Św. Benedykt Józef Labre.
WIELKI CZWARTEK 17 KWIETNIA: początek Triduum Paschalnego
– ŚW. KATARZYNA TEKAKWITHA, KONIECZNIE! https://www.
– Bł. Baptysta Spagnoli.
WIELKI PIĄTEK 18 KWIETNIA:
– Św. Ryszard Pampuri, https://www.
– Św. Galdin,
– Św. Maria od Wcielenia.
WIELKA SOBOTA 19 KWIETNIA:
– Św. Ekspedyt, KONIECZNIE! https://www.
– Św. Leon IX.
Kto wytrwał to gratuluję 😀 Wszystkim czytelnikom, zwłaszcza, którzy tu dotarli z serca błogosławię:
BENEDICAT TIBI OMNIPOTENS DEUS PATER+ET FILIUS+ET SPIRITUS SANCTUS+AMEN.
A.M.D.G.
„Idźcie do śś. Maryi i Józefa”

