CXXX (130) ODC. CZY ZATRUDNIŁBY CIEBIE NAJBOGATSZY CZŁOWIEK ŚWIATA?
Laudetur Iesus Christus et Maria Mater Eius.
W poprzednim odcinku… Repetitio est mater studiorum.
1. Mistrz świata, który (prawie?) nigdy nie upadł na deski!
2. Jak motywować się wrogiem?
3. Co robić jak pojawi się choroba?
Odcinek CXXX (130)
1. TEMAT: Nawrócenie muzułmanina.
2. TEMAT: Zrób to, kiedy będą chcieli obciążyć Cię dodatkowymi problemami.
3. TEMAT: Czy zatrudniłby Cię (prawie?) najbogatszy człowiek na świecie?
4. TEMAT: DUŻE ZMIANY. Koniecznie przeczytaj!
***
1. TEMAT: NAWRÓCENIE MUZUŁMANINA.
26-letni młody mężczyzna dorastał w rodzinie kabylskiej w Algierii, w otoczeniu rodziców i dwóch młodszych braci. Rodzina była praktykującymi muzułmanami, a młody Younes wychowywał się w poszanowaniu religii swoich rodziców. Bardzo wcześnie pojawiły się pytania. „Kiedy byłem mały, zadawałem sobie pytania egzystencjalne, czegoś mi brakowało” – wspomina.
SZUKA PRAWDY
Na uniwersytecie problemy stają się bardziej palące. „Zacząłem szukać, rozmawiałem ze społecznością, której członkowie twierdzą, że są kabylami, różniącymi się od reszty arabskiej Algierii”. Już w czasie studiów postanowił pogłębić swoją wiedzę na temat islamu. „Zacząłem kwestionować islam z powodu pewnych niespójności, a w hadisach były rzeczy brutalne, które mi się nie podobały” – mówi. „Mimo to próbowałem się tego trzymać, ale w końcu stałem się niewierzący”.
Początkowo nazywał siebie ateistą, potem agnostykiem. „Bardziej wierzyłem w naukę, kosmologię, nazywałem siebie agnostykiem, co polega na nietwierdzeniu niczego i przyznaniu się do niewiedzy o Bogu”. Ciekawość jest jednak silniejsza. Interesuje się filozofią i poszukuje odpowiedzi na dręczące go pytania egzystencjalne. Trafił do Internetu dzięki filmom, które przedstawiają chrześcijaństwo z filozoficznego i psychologicznego punktu widzenia. „Wiara w istotę, która stworzyła wszechświat, ale która nie ma związku z człowiekiem i nie ma obiektywnej moralności, jest bezużyteczna” – zauważa. „Nie możemy też zamknąć Boga w laboratorium!”
Nasiono zostało posiane. Otwiera Pismo Święte i odkrywa życie oraz nauki Chrystusa. „Kazanie na Górze zszokowało mnie. Możemy powiedzieć: „Miłujcie się wzajemnie”, ale kto może powiedzieć: „Miłujcie swoich wrogów”? Niełatwo to wymyślić!” – pyta z pasją. „A potem Jezus do końca ucieleśniał swoje wartości, rozumiem, dlaczego apostołowie w Niego uwierzyli, że nie jest zwykłym człowiekiem”.
Zaczyna się w ukryciu modlić. Początkowo odmawia modlitwę serca, którą szczególnie umiłował, a następnie Ojcze nasz. „Wcześniej modlitwa była obowiązkiem, a teraz odkrywam, że jest to relacja z Bogiem”. Przechowuje to wszystko w swoim sercu jak skarb. „Nie powiedziałem nikomu, nawet przyjaciołom, którzy mogliby to zaakceptować” – wyjaśnia. „Chciałem chronić to, co znalazłem, jako coś cennego, ale czułem, że moja wiara jest wciąż zbyt krucha, aby o tym rozmawiać i debatować”.
Patron kamieniarzy i zegarmistrzów to: |
OPUSZCZA SWÓJ KRAJ DLA JEZUSA
Bycie chrześcijaninem nie jest zabronione w Algierii. Jednak społeczeństwo ma trudności z akceptacją nawróceń. .„Francuski katolik, który przyjeżdża do Algierii i chodzi na mszę, nie stanowi problemu” – wyjaśnia. „Ale jeśli Algierczyk się nawraca, ludzie postrzegają to jako lekką zdradę”. Ale był zdeterminowany. Chce dokończyć swoją misję. Dlatego musi opuścić Algierię. Rok po poznaniu Jezusa zdecydował się wyjechać do Francji i osiedlić się tam w 2021 roku. „W Algierii czułem, że nie mogę dokończyć swoich poszukiwań, prowadzenie katechumenatu byłoby skomplikowane” – stwierdza. Oficjalnie wyjeżdża, aby kontynuować studia na kierunku informatyka. Ale jego marzenie jest gdzie indziej. „Postrzegałem studia jako sposób na wyjazd, ale prawdziwym powodem była myśl o przyjęciu chrztu” – zwierza się z uśmiechem.
We Francji najpierw mieszkał w Marsylii, a następnie przybył do Paryża. W Internecie natrafił na nagranie brata Paula Adriana. Stopniowo odkrywał wiarę w Kościele i życie katolickie.. „Moją pierwszą Mszę przeżyłem w kościele Saint-Sulpice. Pamiętam, że przeglądałem „WikiHow”, aby dowiedzieć się, jak się zachowywać!” – mówi ze śmiechem. Potem prosi o chrzest.
NAŚLADUJ W PEŁNI JEZUSA
Przechodzi okresy zwątpienia i zmartwień. Wielki Post poprzedzający jego chrzest był szczególnie trudny. „W tym samym czasie był Ramadan” – zauważa. „Moja rodzina nie wie o moim nawróceniu, więc zmuszanie do kłamstwa jest trudne”. Ale zakotwicza się głęboko w modlitwie, gdzie znajduje siłę, by się jej trzymać. „Bardzo mi to pomogło. Kiedy wątpimy, oznacza to, że jesteśmy zbyt skupieni na sobie, musimy wyjść z siebie.” Znajduje także pocieszenie w rozmowie o swoich trudnościach z innymi rezygnującymi z islamu. Misji towarzyszy Ismeria, która pomaga muzułmanom pragnącym przejść na katolicyzm.
Chrzest nie zawsze jest tak drastyczną decyzją, ale czasami wymaga ogromnej odwagi i niesamowitej zdolności do zmiany. W przypadku ochrzczonych ludzi, którzy byli wcześniej muzułmanami, trzeba poświęcić wiele rzeczy, czasami nawet ich rodziny. W tym ważnym dniu nie było przy nim rodziny Augustyna. Został ochrzczony wraz z przyjaciółmi z parafii podczas Wigilii Paschalnej w Paryżu 31 marca 2024 r.. „Tuż wcześniej byłem trochę zestresowany, a potem poczułem całkowity spokój i mnóstwo radości” – wspomina tę wspaniałą chwilę. Odtąd nosi imię Augustyn. „Augustyn jest patronem Algierii” – wyjaśnia. „Ale jego zmagania przemawiają także do mnie: walczył z grzechami ciała, ale także z filozofiami swoich czasów. Też tego doświadczyłem, na przykład z New Age”.
Zapytany, dlaczego zdecydował się wierzyć i naśladować Jezusa, Augustyn odpowiedział, jakby to było oczywiste. „Bo inaczej nie mogę kochać Boga”. Ten, który tak bardzo poszukiwał, teraz żyje pełnią życia jako nowo ochrzczony. Mając jeden cel: „Naśladuj Jezusa w pełni!”
Jack Welch był prezesem i dyrektorem generalnym General Electric (GE) przez 20 lat (1981-2001).Zwiększył w tym czasie wartość firmy z 12 do prawie 500 mld USD! Był znany ze swojego pragmatycznego podejścia do zarządzania i rozwiązywania problemów. W swojej karierze promował kulturę proaktywnego rozwiązywania problemów, co obejmowało oczekiwanie, że pracownicy przychodzą z propozycjami rozwiązań, a nie tylko z problemami. Jak to wyglądało w praktyce? Piotruś idzie do Pana Prezesa Jacka:
(puk,puk)
-Kto tam? -pyta sekretarka.
– To ja Piotruś. Ulubiony pracownik szefa. Mogę wejść? Mam sprawę?
Cudem udaje mu się dostać do prezesa. – Piotruś, słucham- pyta prezes.
– Mamy problem prezesie.
– Zanim mi powiesz o tym problemie. Musisz mieć przygotowane 3 propozycje rozwiązania tego problemu.
– To może przyjdę innym razem…- odrzekł zaskoczony i zmieszany Piotruś.
Jeżeli przychodzą do Ciebie osoby, którym nie chce się myśleć, chcą żebyś za nich coś zrobił albo masz jeszcze inne powody POWIEDZ:
MOŻESZ MI POWIEDZIEĆ O TYM PROBLEMIE, DOPIERO JAK PODASZ MI TRZY SENSOWNE PROPOZYCJE ROZWIĄZANIA.
W taki oto sposób kolejki do prezesa się skróciły. Wiele problemów zostało rozwiązanych, bo pracownicy zaczęli w końcu myśleć.
Bądź jak prezes JACK.
***
3. TEMAT: CZY ZATRUDNIŁBY CIĘ NAJBOGATSZY (PRAWIE?) CZŁOWIEK NA ZIEMI?
Warren Edward Buffett (ur. 30 sierpnia 1930 w Omaha) – amerykański inwestor giełdowy, przedsiębiorca i filantrop.
Bywa nazywany „Wyrocznią z Omaha” lub „Mędrcem z Omaha” i jest znany z wierności zasadom inwestowania w wartość oraz oszczędności i skromności w życiu osobistym, pomimo posiadanej fortuny.
Od lat notowany na liście najbogatszych ludzi świata magazynu „Forbes”.
Najlepsze miejsce to drugie. Byłby pierwszy gdyby, ileś tam miliardów nie rozdał na cele dobroczynne.
Majątek netto: 134,3 miliarda USD (2024)
Kiedy ktoś chce pracować dla Warrena musi mieć…
No właśnie co?
Dla Warrena znacznie ważniejsze niż INTELIGENCJA, CHARYZMA lub inne cechy JEST…
JAK BARDZO JEST KONSEKWENTNY kandydat na stanowisko w jego firmie. |
Spójność między tym, co sobie zaplanowałeś a tym co realizujesz.
Umiejętność ODMAWIANIA innym. SKUPIENIE SIĘ na swoich PRIORYTETACH. Zamiast realizowania planów innyh ludzi.
To cechy gwarantujące sukces współpracownikom Buffetta.
ZATRUDNIŁBY CIĘ WARREN?
***
4. TEMAT: DUŻE ZMIANY. KONIECZNIE PRZECZYTAJ!
Z dniem 1 lipca kończę posługę w Świebodzicach i zostaje oddelegowany do Domu Księży Emerytów w Świdnicy. Jednocześnie zostaję mianowany kapelanem osób bezdomnych, którzy zamieszkują Dom Św. Brata Alberta w Świdnicy w formie wolontariatu.
W praktyce oznacza to, że mam gdzie spać, dach nad głową i co jeść. Ale nic poza tym.
Już od pobytu w Świebodzicach miałem coraz mniejsze wynagrodzenie pieniężne. Stąd też poprosiłem, jeżeli ktoś chętny, wysłać jakiś grosz to będę wdzięczny,
Na ten apel odpowiedziało niewiele osób. Ale za każdy grosz tych osób bardzo dziękuję. I w sposób szczególny modlę się za moich konkretnych dobrodziejów.
Nigdy nie byłem materialistą. Żyję skromnie. Nie mam żadnych oszczędności. Mam auto z 2001 r. Stary komputer. Telefon OPPO. Sutanny, książki i używany sprzęt na siłowni, który przez lata dokupywałem i którym dzielę się z innymi w Ząbkowicach Śląskich. I koniec. Może to nawet zdziwi niektórych. Ale tak jest i Bóg zna prawdę.
Studiuję na PWT we Wrocławiu teologię duchowości. Muszę te studia opłacać. Otworzenie przewodu doktorskiego to kilkanaście tys. złotych. Co miesiąc muszę opłacać ZUS itd. Każdy wie jak życie wygląda, ile kosztuje, co jest potrzebne itd. To nie muszę opowiadać dalej.
DLATEGO PONAWIAM PROŚBĘ O DATKI z jakiegokolwiek powodu. Bo mnie lubisz :D, doceniasz newsletter :D, szkodo Ci mnie 😀 albo tak poprostu.
A jeżeli nie chcesz mnie wesprzeć w taki sposób to:
MOŻESZ U MNIE OFIAROWAĆ („zamówić”) MSZE ŚW.: jedną, kilka, gregoriankę itp. z okazji urodzin, imienin, rocznic, za swoją rodzinę, w ważnej sprawie, za zmarłych.
Wyślesz na moje konto datę, kiedy mam Msze św. odprawić, jaka to intencja. Ja Ci wyślę potwierdzenie, że tego dnia odprawię. I później jeszcze po odprawieniu odpiszę, że odprawiłem.
Raczej tego dnia, kiedy sobie wybierzesz to odprawię, bo mam sporo wolnych intencji. Chyba, że coś się wydarzy i nie będę mógł to zapytam czy mogę np. dzień wcześniej odprawić.
PRZEMYŚL SPRAWĘ I POLECAM SIĘ. TERAZ, ZA TYDZIEŃ, ZA MIESIĄC, ZA KILKA MIESIĘCY.
JUŻ TERAZ DZIĘKUJĘ I POLECAM SIĘ 🙂
Krzysztof Faron |
***
ZMIANY, ZMIANY, ZMIANY.
Cykl roczny o świętych zakończony. Już nie będzie pojawiał się w newsletterze.
Będę tylko podawał kalendarz świętych na cały tydzień. Ciekawsze osoby podkreślę. Jeśli będziesz chciał doczytać, zapraszam na:
www.swiatlowmroku.pl i jest w po lewej stronie zakładka o świętych: https://www.
KALENDARZ ŚWIĘTYCH:
WAŻNE WYDARZENIA:
a) 24 czerwca: Uroczystość Narodzenia św. Jana Chrzciciela,
b) 27 czerwca: Wspomnienie NMP Matki Bożej Nieustającej Pomocy,
c) 29 czerwca: Uroczystość św. Apostołów Piotra i Pawła.
NIEDZIELA 23 CZERWCA:
– św. Józef Cafasso.
PONIEDZIAŁEK 24 CZERWCA:
– Uroczystość Narodzenia św. Jana Chrzciciela.
WTOREK 25 CZERWCA:
– NMP Świętogórska z Gostynia,
– Bł. Dorota z Mątowów,
– Św. Wilhelm z Vercelli,
– Bł. Maria Lhuilier.
ŚRODA 26 CZERWCA:
– Św. Jan i Paweł,
– Św. Josemaría Escrivá de Balaguer,
– Św. Zygmunt Gorazdowski,
– Bł. Andrzej Jacek Longhin,
– Bł. Jakub z Ghaziru.
CZWARTEK 27 CZERWCA:
– NMP Nieustającej Pomocy,
– Św. Cyryl Aleksandryjski,
– Św. Emma z Gurk.
PIĄTEK 28 CZERWCA:
– Św. Ireneusz,
– Św. Paweł I.
SOBOTA 29 CZERWCA:
– Uroczystość św. Piotra i św. Pawła-ciekawostki m.in. św. Piotr żona i dzieci.
Kto wytrwał to gratuluję 😀 Wszystkim czytelnikom, zwłaszcza, którzy tu dotarli z serca błogosławię:
BENEDICAT TIBI OMNIPOTENS DEUS PATER+ET FILIUS+ET SPIRITUS SANCTUS+AMEN.
A.M.D.G.
„Idźcie do śś. Maryi i Józefa”