Odc. XXV Nie wiesz, co robić?

A jak jest u Ciebie?

Laudetur Iesus Christus 🙂 

W poprzednim odcinku… Repetitio est mater studiorum 
1. Można to samo robić, ale inaczej na to patrzeć.
2. Pod naciskiem tworzą się diamenty.
3. Najwięcej kłód pod nogi sam sobie dajesz. 

Odcinek XXV
1. TEMAT: Wojenny statek.
2. TEMAT: Męczy Cię przeszłość?
3. TEMAT: Jak podejmować lepsze decyzje?

 

1. Temat: Wojenny statek.
       Pewien wojenny statek⛴ patrolował bardzo niebezpieczną część Morza Śródziemnego. W powietrzu wisiało coś złego. Widoczność była słaba, a w dodatku ograniczała ją gęsta mgła. Sam kapitan stanął na mostku i nadzorował swoją załogę. Kiedy zapanowała już ciemność, stojący na posterunku marynarz zawołał:

– Widzę światło!

– Czy jest nieruchome, czy się oddala?- zapytał kapitan.

– Nieruchome, kapitanie!, odpowiedział marynarz. Oznaczało to, że wojennemu statkowi zagrażało śmiertelne niebezpieczeństwo zderzenia się z innym statkiem.

Kapitan rozkazał nawigatorowi:
-Wyślij natychmiast znak: płyniemy na siebie, zmieńcie o 20 stopni wasz kierunek.

Po chwili przyszła odpowiedź:
– Lepiej, żebyście wy zmienili kierunek o 20 stopni.

Kapitan jeszcze raz zawołał:
– Przekaż: ja tu jestem kapitanem, zmieńcie kierunek o 20 stopni.

Kolejna odpowiedź brzmiała:

– Ja jestem marynarzem drugiej kategorii. Lepiej dla was, żebyście to wy zmienili kierunek o 20 stopni.

Kapitan rozwścieczył się do końca.
– Przekaż – wrzeszczał już na całe gardło – jesteśmy statkiem wojennym, zmieńcie kierunek o 20 stopni.

Nadeszła kolejna odpowiedź:
A ja jestem latarnią morską.

Wtedy wojenny statek zmienił swój kierunek.

Na jakie rzeczy nie masz kompletnie wpływu, a się nimi denerwujesz, martwisz i próbujesz je zmienić?

To nie inflacja jest za wysoka, to nie benzyna jest za droga, to Ty za mało zarabiasz.

Na mega 
inflacje, na takie wysokie ceny paliw nie masz wpływu. Tracisz tylko energię na nerwy. Masz natomiast jakiś wpływ na to, ile zarabiasz. 

 

2. Temat: Męczy Cię przeszłość?
       Myślę, że każdy człowiek, który chce czegoś więcej od życia, który używa mózgu🧠, czasem wraca do przeszłości. 

        Ja mam chwilę, że wracam do przeszłości i żałuję, że popełniłem błędy, grzechy. Mogę zwariować, mogę udawać, że nic się nie stało i wciskać sobie kit, że jestem tylko człowiekiem itd. Przyszłości już nie mogę zmienić, dlatego to tak boli.

         A może jednak mogę zmienić przeszłość? Mogę skorzystać z pewnych narzędzi. Z czego ja korzystam?

1. Modlitwa: przypominam sobie konkretne sytuacje, które mnie bolą i proszę, aby z tych konkretnych złych sytuacji, Bóg większe dobro wyciągnął.

2. Pytanie: zadaje sobie pytanie czego się nauczyłem przez ten grzech, błąd i dzięki temu teraz mam to i to albo mogłem zrobić to i to.

3. Nie wiem, czy zauważyłeś, ale dzisiejszy dzień zaraz przejdzie do przeszłości. Czyli ja dziś mam wpływ na moją przeszłość, bo zaraz ona stanie się przeszłością. Korzystając z modlitwy i wyciągania wniosków, mam wpływ na moją przeszłość nie tylko tą, która sięga 5, 10 lat do tyłu, ale zwłaszcza tej, która jest dniem wczorajszym itd. Po to ten newsletter, abyś zmieniał na lepsze dzisiejszy dzień, jednocześnie zmieniając przeszłość, którą już teraz tworzysz.

 

3. Temat: Jak podejmować lepsze decyzje?
        Decyzje, decyzje, decyzje. Dotyczące pracy, budowy domu, kredytu, szkoły itd. Często jedna decyzja bardzo mocno wpływa na nasze przyszłe życie. Paraliżuje nas ciężar ten decyzji. Co robić?

Jeśli jesteś wierzący, polecam:

1. Modlitwę do Ducha Świętego o światło, którędy iść i co robić.
2. Usiąść na spokojnie, wypisać sobie plusy i minusy z podjęcia danej decyzji, co tracisz, a co zyskujesz, wybierając to lub tego nie wybierając. Jeśli jest więcej plusów oraz są do zaakceptowania minusy, to jesteśmy coraz bliżej…
3. Modlę się + więcej plusów i jednak dalej mam wątpliwości, boję się… to czas na JAZDĘ PRÓBNĄ.

        Jeśli chcesz podjąć studia pójdź na nie, ale z założeniem, że jeśli wszelkie znaki na niebie i ziemi stwierdzą, że to jednak nie to, to rezygnujemy np. po pół roku.
        Wybór nowej pracy. Zawsze są jakieś niewiadome. Modlitwa i plusy podpowiadają, żeby zacząć coś nowego, to próbuj. Zawsze możesz z pracy zrezygnować chyba, że jesteś z Korei Płn.

        Budowa domu. Da się zrobić JAZDĘ PRÓBNĄ? Poprzebywać w miejscu, gdzie się chce budować. Porozmawiać z sąsiadami itd. itd. 

         W teorii możemy tylko część rzeczy przewidzieć, dlatego JAZDA PRÓBNA pokaże nam jeszcze inną perspektywę, która nas utwierdzi w podjętej decyzji lub jednak pokaże, że trzeba w innym kierunku iść.

Z serca Ci błogosławię i dziękuję, że jesteś 🙂   
Benedicat tibi omnipotens Deus Pater+et Filius+et Spiritus Sanctus+AMEN
                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                   

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.