IX odc. Boisz się popełniać błędy?
Ile razy w życiu przegrałeś?
Laudetur Iesus Christus 🙂 (Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus)
Odc. IX
W poprzednim odcinku… Repetitio est mater studiorum.
1. CO odkładasz na później, mówiąc, że jeszcze masz czas? A może już czasu nie ma?
2. Ciężka i mądra praca popłaca. Nie bądź tylko zajęty, ale przede wszystkim produktywny.
3. Gdzie jest źródło Twojej siły?
Nadszedł czas na kolejne 3 tematy. Przeczytaj, zapamiętaj, przemyśl, a następnie wprowadź w życie. BO DZIAŁANIE JEST NAJWAŻNIEJSZE.
1. TEMAT: Przyjęcie w zamku.
2. TEMAT: Jesteś SAM?
3. TEMAT: Popełniasz błędy?
1. TEMAT: Przyjęcie w zamku.
Głos kasztelańskiego herolda, który odczytywał na placu obwieszczenie, obudził wieś położoną u podnóża zamku.🏰
„Nasz umiłowany pan zaprasza wszystkich swoich dobrych i wiernych poddanych do udziału w przyjęciu, wydanym z okazji swoich urodzin. Każdy otrzyma miłą niespodziankę. Pan prosi jednak wszystkich o małą przysługę: osoby, które wezmą udział w przyjęciu, niech przyniosą ze sobą trochę wody,💧 aby uzupełnić kończące się rezerwy zamkowe…”
Herold powtórzył kilkakrotnie to obwieszczenie, potem odwrócił się i pod eskortą powrócił do zamku. We wsi w przeróżny sposób komentowano zaproszenie.
– Oh! To zawsze tan sam tyran! Ma wystarczająco wielu służących, by uzupełnić zbiornik… Ja zaniosę szklankę wody i to wystarczy!
– Ależ nie! Był zawsze dobry i szczodry! Ja przyniosę baryłkę!
– A ja… naparstek wody!
– Ja beczkę!
Rano, w dniu przyjęcia, można było zobaczyć dziwny orszak zdążający do zamku. Niektórzy pchali z wysiłkiem potężne beczki lub nieśli, sapiąc, wielkie wiadra pełne wody. Inni, wyśmiewając się z współtowarzyszy drogi, nieśli małe karafki albo szklanki na tacy. Orszak ten wszedł na podwórzec zamkowy. Każdy opróżniał swój pojemnik w dużym basenie, ustawiał go w kącie i podążał do sali bankietowej.
Pieczyste dania🍖 i napoje, tańce💃 i śpiewy przeplatały się bez przerwy. Wreszcie pod wieczór pan zamku podziękował wszystkim w uprzejmych słowach na przybycie i powrócił do swych apartamentów.
– A przyrzeczona niespodzianka? – szemrali niektórzy niezadowoleni i rozczarowani.
Innych przepełniała radość:
– Nasz pan zorganizował dla nas wspaniałą uroczystość! – mówili.
Każdy przed powrotem do domu🏚 udał się po swój pojemnik. Dał się słyszeć krzyki, które gwałtownie się nasilały. Były to okrzyki radości i złości.
Pojemniki zostały napełnione aż po brzegi złotymi monetami!💰
„Ach! Gdybym przyniósł więcej wody…”
DAWAJCIE, A BĘDZIE WAM DANE: miarą dobrą, natłoczoną utrzęsioną i opływającą wsypią w zanadrze wasze. Odmierzą wam bowiem taką miarą, jaką wy mierzycie (Łk 6,38)
Dobro lub zło do Ciebie wróci jak bumerang. To tylko kwestia czasu. Najważniejsze, żeby to dobro, dawać nie oczekując niczego w zamian. A wówczas Bóg nie raz nas zaskoczy 🙂
2. TEMAT: Jesteś SAM?
Myślę, że każdy z nas czasem czuł/ czuję się samotny. Pomimo tego, że tę pustkę zapełniamy ciągłym słuchaniem muzyki, 100 razy wejściem na telefon, milionami bodźców to i tak czasem mogę czuć się, jakbym był sam. Nawet, gdy w pokoju obok jest mąż/żona, rodzice itd.
Chcę, żebyś pamiętał, że KTO WIERZY, NIGDY NIE JEST SAM (Benedykt XVI). Ludzie czasami mówią: ale mi szkoda księdza. Taki sam na plebanii, bez żony, dzieci itd. Powiem szczerze z ręką na sercu, a Bóg mi świadkiem. Pomimo tego, że jestem sam, nie jestem samotny.
Wiesz, dlaczego tak jest? Bo wiem, że w każdym tabernakulum na świecie jest naprawdę obecny żywy Pan Jezus pod postacią chleba. Gdziekolwiek pojechałbym, na sam koniec świata i byłbym tam kościół katolicki z tabernakulum. Nie czułbym się sam, pomimo tysięcy kilometrów od Polski itd. To daje mi siłę.
Dlatego współczuję protestantom, którzy odrzucili większość sakramentów. Ich kościoły są puste, bo tam nie ma Pana Jezusa realnie obecnego. Możesz czasem wątpić, że Bóg jest. Możesz wątpić, czy Bóg się Tobą interesuje. Możesz wątpić, czy On naprawdę chcę Twojego dobra, bardziej niż Ty sam.
Nawet jeżeli Ci nie po drodze do kościoła, gdzie pod postacią chleba jest realnie obecny Pan Jezus, do konfesjonału, do Mszy św., do różańca. To pamiętaj, że gdziekolwiek jesteś, mów do NIEGO. On ZAWSZE Cię USŁYSZY. On ZAWSZE MA CZAS dla Ciebie. My ludzie nie potrafimy słuchać. Nie zawsze mamy czas. Bóg Ojciec jest Twoim najwierniejszym kibicem. Jest Twoim najlepszym Ojcem.
3. TEMAT: Popełniasz błędy?
„Wygrywanie niczego mnie nie nauczyło. Nauczyłem się pracując i przegrywając”. Gary Vaynerchuk
Jak często popełniasz błędy? Jak często się mylisz? Wiem, wiem. Nie lubimy tego nieprzyjemnego uczucia, jak coś nam nie wyszło, tak jak chcieliśmy. Nie lubimy od lat szkolnych, jak ktoś nam wytyka błędy, co złego zrobiliśmy podczas sprawdzianu, przy tablicy itd.
Popełnianie błędów, z czym Tobie się kojarzy? Co czujesz, gdy popełniasz błędy? Wstyd? Upokorzenie? Że jesteś głupi? Że jesteś do niczego? Że to nie ma sensu? Jasna sprawa. Gdy popełniasz w kółko te same błędy, grzechy i nie wyciągasz z nich wniosku, to jest to tylko TWOJA WINA.
Natomiast im więcej różnych błędów popełniasz, wyciągając z nich wnioski, TYM LEPIEJ. Gdy pozwalasz sobie CZUĆ to kłucie, że pomyliłeś się. Gdy nastawisz się na te nieprzyjemne początkowo uczucia w czasie popełniania błędów. Możesz zajść naprawdę BARDZOOOO DALEKOOOO.
Możesz być NAPRAWDĘ WIELKI!🏆 Takim, jakim sobie Ciebie Bóg wymarzył. Jak się nauczyliśmy chodzić? Jak nauczyliśmy się języka polskiego? Popełniając mnóstwo błędów. Im więcej błędów popełnisz i wyciągniesz z nich wnioski, tym dalej zajdziesz. Więc DZIAŁAJ I POZWÓL SOBIE POPEŁNIAĆ BŁĘDY. IM WIĘCEJ DZIAŁANIA, TYM WIĘCEJ OKAZJI DO POPEŁNIANIA BŁĘDÓW 🙂
„Każdy szuka przepisu na sukces, ale nikt nie chce słyszeć, że kluczowym składnikiem sukcesu są porażki”
W NASTĘPNYM ODCINKU:
1. Człowiek wpadł do studni i…
2. Ach te nerwy.
3. Byleby nie było gorzej.
Z serca Ci błogosławię i dziękuję, że jesteś 🙂 Do usłyszenia :):)
Benedicat tibi omnipotens Deus Pater+et Filius+et Spiritus Sanctus+AMEN