17 LIPCA: Św. Leon IV, Bł. Paweł Gojdic, Św. Aleksy, Bł. dziewice i męczennice Teresa od św. Augustyna i Towarzyszk
ŚW. LEON IV, PAPIEŻ, ZM. 855. Liber Pontificalis wychwala jego cierpliwość, pokorę, dobroć, umiłowanie sprawiedliwości, przykładanie się do studiowania Pisma świętego, ewangeliczną prostotę, miłość ku ludziom. Zajmował się ozdobą kościołów rzymskich, dla obrony przed Saracenami kazał odnowić dawne fortyfikacje i z tą samą myślą zmobilizował oddziały, a z flot Neapolu, Amalfi i Gaety zdołał stworzyć ligę, która pobiła napastnika. Pochowany w Bazylice św. Piotra.
***
Błogosławiony Paweł Piotr Gojdič, biskup, 1888-1960, obecnie Słowacja. Należał do grekokatolików. Jego ojciec również był księdzem. On zachował celibat. W wieku 34 lat wstępuje do zakonu bazylianów. Jako hasło swej posługi biskupiej wybrał słowa: „Bóg jest miłością, kochajmy Go!” W swej posłudze pasterskiej kładł nacisk na pogłębienie życia duchowego kapłanów i wiernych. Zakładał nowe parafie, zainicjował budowę sierocińca, troszczył się o rozwój szkół. Przez wiernych nazywany był „człowiekiem o złotym sercu”. Gdy w 1948 roku do władzy doszli komuniści, zaczęli nakłaniać grekokatolików do przejścia na prawosławie. Biskup zdecydowanie się temu sprzeciwił, otwarcie protestując przeciwko takim praktykom.
W kwietniu 1950 roku komunistyczne władze Czechosłowacji uznały działalność Kościoła grekokatolickiego za nielegalną. Biskup został aresztowany i w styczniu następnego roku oskarżony o zdradę, za co sąd pozbawił go praw publicznych i skazał na dożywotnie więzienie. Dwa lata później na mocy amnestii zamieniono mu karę na 25 lat pozbawienia wolności.
Wielokrotnie proponowano mu, że jeśli tylko zdecyduje się na zerwanie jedności ze Stolicą Apostolską i przejście na prawosławie, będzie mógł wyjść z więzienia. Wierny do końca Kościołowi i Chrystusowi, zmarł w więziennym szpitalu w Leopoldowie 17 lipca 1960 roku. Po latach jego ciało przeniesiono do katedry św. Jana Chrzciciela w Preszowie, gdzie od 1990 roku spoczywa w sarkofagu w jednej z kaplic. W tym samym roku władze państwowe dokonały rehabilitacji biskupa.
***
Święty Aleksy, wyznawca, 360-411. Aleksy był Rzymianinem z bardzo zamożnej rodziny rzymskich patrycjuszów: Eufemiusza i Agle. W dniu swego ślubu potajemnie opuścił dom i udał się z pielgrzymką do Ziemi Świętej. W Edessie miał być żebrakiem. Żył tam z jałmużny. Budował wszystkich niezwykłą pobożnością. Dzielił się z ubogimi wszystkim, co mu tylko zbywało.
Następnie powrócił do Rzymu, gdzie, nierozpoznany, przeżył 17 lat w maleńkiej celi pod schodami rodzinnego domu. Życie spędził na modlitwie i nawiedzaniu sanktuariów rzymskich. Po śmierci znaleziono w jego ręku kartkę z opisem życia. Według legendy jego śmierć miały zwiastować dzwony wszystkich świątyń Wiecznego Miasta. W pogrzebie miał wziąć udział sam papież i cały Rzym. W jego życiorysie przemieszana jest tradycja z legendą.
W średniowieczu św. Aleksy był bardzo popularną postacią w Europie i Północnej Afryce. Patron licznych zakonów, a także ubogich, pielgrzymów, wędrowców, żebraków. Orędownik podczas trzęsienia ziemi, suszy, złej pogody, w czasie epidemii i plag. Powstały nawet rodziny zakonne pod jego patronatem: bracia aleksjanie, siostry aleksjanki (w. XIV), Kongregacja Sióstr Najświętszego Serca Jezusa i Maryi (w. XIX). Domniemany dom św. Aleksego miał stać w Awentynie. Tam też wystawiono w średniowieczu klasztor benedyktyński i kościół pod wezwaniem św. Aleksego (w. X). Obecna bazylika św. Aleksego pochodzi z w. XVII i należy do najpiękniejszych kościołów rzymskich.
Św. Aleksy był ulubioną postacią w średniowiecznej literaturze i w sztuce scenicznej. Poemat o św. Aleksym jest jednym z najstarszych zabytków języka we Francji. Pojawia się również wcześnie m. in. w tekstach niemieckich i polskich – „Legenda o św. Aleksym” (XV w.). W Polsce święty Aleksy odbierał szczególną cześć w Tumie pod Łęczycą oraz w Płocku.
***
Błogosławione dziewice i męczennice Teresa od św. Augustyna i Towarzyszki, XVIII w. Podczas rewolucji francuskiej władze zamknęły w 1792 r. klasztor sióstr karmelitanek w Compiègne. 14 września 1792 r. zakonnice opuściły klasztor i założyły świeckie ubrania. Podzieliły się na 4 grupy mieszkające w niezbyt odległych od siebie domach. Przez kolejne 2 lata żyły w nich, przestrzegając – w miarę możliwości – zasad życia zakonnego.
W 1794 r. oskarżono je o życie we wspólnocie zakonnej. Zostały aresztowane 22 czerwca i uwięzione w byłym klasztorze wizytek. 12 lipca przewieziono je do więzienia Conciergerie w Paryżu, a 5 dni później skazano na śmierć. Zostały zgilotynowane 17 lipca 1794 r. na Place du Trône Renversé (obecnie Place de la Nation). Idąc na gilotynę, śpiewały Salve Regina. Jako ostatnią stracono matkę przełożoną, która umacniała siostry. Ciała zakonnic wrzucono do dołu z piaskiem na paryskim cmentarzu Picpus, w którym w późniejszym czasie doliczono się 1298 ofiar terroru rewolucji. Nie było więc szans na odnalezienie relikwii karmelitanek. Były one pierwszymi ofiarami terroru rewolucji francuskiej, wobec których rozpoczęto proces beatyfikacyjny.