
19 KWIETNIA: WIELKA SOBOTA.
Dzień ten jest dniem wyciszenia i oczekiwania na przyjście Chrystusa. Rano w niektórych kościołach odprawia się liturgię Ciemnej Jutrzni. Katolicy adorują Najświętszy Sakrament w przygotowanej do tego celu kaplicy zwanej Grobem Pańskim. Tradycyjnie przy Grobie Pańskim czuwają ministranci, harcerze, a niekiedy również strażacy i inni (np. parafialne grupy modlitewne, asysta).
Niestety od wielu lat w wielu miejscach mężczyźni biorący w tym udział mają zakryte głowy, a nie powinni. Księża na to już wcale nie zwracają uwagi.
Jest to czas żałoby po ukrzyżowanym Jezusie Chrystusie. Tradycyjnie w tym dniu błogosławi się pokarmy na stół wielkanocny. Zwyczaj ten nie jest powszechny w całym Kościele katolickim
Pokarmy, które zanosimy do poświęcania mają swoją symbolikę. To nie przypadek, że akurat te.
Albo nawiązują swoją symboliką do Pana Jezusa albo też symbolizują coś o co pragniemy prosić na kolejne dni naszego życia:
- chleb („Ja jestem chlebem życia.” Nawiązanie do Ciała Pańskiego, które przyjmujemy w czasie Komunii św.),
- baranek (Pan Jezus jest Barankiem Bożym złożonym w ofierze za nasze grzechy),
- jajko (symbol nowego życia, zmartwychwstania Pana Jezusa),
- chrzan (symbol siły i witalności, bo człowiek się pobudza po jego zjedzeniu, ale też wyciska łzy wtedy, dlatego nawiązuję do męki Pańskiej),
- wędlina (symbol bogactwa, bo kiedyś była trudno dostępna), a więc prosimy Boga, aby nam się pod tym względem szczęściło,
- sól (ma chronić przed zepsuciem i nadać trwałości potrawom, a także oczyszczać; czyli prosimy, abyśmy się nie zepsuli duchowo),
- babka, ciasto (symbol umiejętności; można mieć składniki, ale jeśli ktoś nie potrafi upiec ciasta to nie wystarczą składniki; prosimy o pomnożenie naszych umiejętności, talentów).
Po to święcimy pokarmy, ponieważ to:
a) forma wdzięczności Bogu za plony, pożywienie i wszystko, co daje życie,
b) uświęcenie codzienności. Poświęcenie jedzenia ma pokazać, że również zwykłe, codzienne rzeczy – jak jedzenie – mogą mieć wymiar duchowy przez co chcemy zaprosić Pana Jezusa do naszej codzienności, zwłaszcza w tak niezwykły dzień jak poranek zmartwychwstania.

