29 STYCZNIA: Św. Aniela Merici, Św. Józef Freinademetz, Bł. Bolesława Lament, Bł. Archaniela Girlani, Św. Walery, Św. Sulpicjusz Sewer.

 ŚW. ANIELA MERICI, 1474-1540, ITALIA. Wcześnie zaczęła wieść życie wypełnione modlitwą i pokutą.Święta Aniela Merici Sprzyjała temu religijna atmosfera domu. Niedługo jednak cieszyła się szczęściem rodzinnym. Miała zaledwie 15 lat, kiedy straciła najpierw ukochaną siostrę, a niedługo potem matkę i ojca. Sierotę przyjął do siebie wuj z Salo. Aniela zajmowała się jego gospodarstwem. W tym czasie wstąpiła do III Zakonu św. Franciszka. Po śmierci wuja powróciła do rodzinnego Desenzano, by następnie udać się do Brescii (1516). Miała już wówczas ponad 40 lat.

Założyła nową rodzinę zakonną sióstr urszulanek. Urszulanki, nie wyróżniając się strojem, nie będąc zamknięte w klauzurze, poświęcają się wychowaniu dziewcząt, przyszłych matek. Swoim zakonnicom Aniela kazała „iść w lud”. Stworzyła nowy model apostołowania w Kościele. Dała początek ogromnej liczbie rodzin zakonnych „czynnych”, które tak wiele dobra czynią do dziś. Zajęła się głównie dziewczętami – również w tym jej dzieło okazało się opatrznościowe. Dotychczas bowiem zajmowano się przede wszystkim młodzieżą męską. Nie mając elementarnego wykształcenia, Aniela posiadała wyjątkową inteligencję i wielką mądrość. Pod jej duchowym wpływem pozostawała poważna część elity ówczesnych Włoch. Nazywano ją powszechnie „matką”.

Jej wizerunek znajduje się m. in. w kościele św. Józefa w Świdnicy oraz w kaplicy w Bardzie.

***********************************************************************************************************

Święty Józef Freinademetz, werbista, 1852-1908, Italia. 
Pochodził z ubogiej rodziny chłopskiej. W marcu 1879 r. wyjechał do Chin. Najpierw przez dwa lata uczył się w Hongkongu języka i posługiwał miejscowym katolikom, by następnie wyjechać do powierzonych mu 158 katolików w liczącej 12 milionów mieszkańców prowincji Południowego Szantungu.

W marcu 1882 r. Józef zamieszkał w prymitywnej, glinianej chacie w Puoli. Do pomocy w pracy duszpasterskiej zapraszał ludzi świeckich, którzy dzięki znajomości języka mogli o wiele skuteczniej pomagać w ewangelizacji. Z myślą o nich przygotował wyjaśnienia do katechizmu i różne inne pomoce duszpasterskie w języku chińskim.

W 1908 r. w prowincji wybuchła epidemia tyfusu. Ojciec Józef gorliwie spieszył na pomoc wszystkim potrzebującym. Zaraził się od nich chorobą i zmarł 28 stycznia 1908 r. w Taikii.

****************************************************************************************************************************************
Błogosławiona Bolesława LamentBłogosławiona Bolesława Lament, siostra zakonna, 1862-1946. Atmosfera domu, w którym się wychowała, przepojona była głęboką i prawdziwą religijnością, a Bolesława od dziecka kochała Boga i miała dar modlitwy. W 1880 roku ukończyła ze złotym medalem gimnazjum w Łowiczu. Tam też miała okazję poznać problemy religijne, narodowe i społeczne swojej epoki, co miało duże znaczenie dla jej duchowej formacji. Przez dwa lata uczyła się w Warszawie zawodu krawcowej, po czym otworzyła w Łowiczu własny zakład krawiecki, wykazując dużo inicjatywy, przedsiębiorczości i talentu organizacyjnego.

Wkrótce zlikwidowała swoją pracownię i mając 22 lata razem z siostrą Stanisławą wstąpiła do zgromadzenia sióstr Rodziny Maryi w Warszawie. Jako postulantka wyróżniała się darem modlitwy, skupienia oraz wiernością obowiązkom. Nie będąc pewna swego powołania, nie złożyła profesji wieczystej. W 1893 roku opuściła zgromadzenie. Rok później nagła śmierć ojca postawiła przed nią zadanie zapewnienia bytu matce i młodszemu rodzeństwu. Cała rodzina zamieszkała w Warszawie. Tu Bolesława odznaczyła się szczególną wrażliwością na ludzką biedę, rozwinęła działalność charytatywną wśród ubogich i bezdomnych, prowadząc dom noclegowy na Pradze.

Ojciec Honorat Koźmiński – jej duchowy przewodnik polecił, aby objęła stanowisko przełożonej świeckiego III zakonu św. Franciszka przy jednej z warszawskich parafii. Przeżywając boleśnie rozdarcie jedności Kościoła przez podziały chrześcijan, dostrzegła w sobie powołanie do pracy nad zjednoczeniem Kościoła przez troskę o schizmatyków. W 1903 roku poszła za radą ojca Honorata i wyjechała razem z dwiema ochotniczkami do Mohylewa nad Dnieprem (Białoruś), aby zająć się tam katolickim wychowaniem młodzieży.

Z pomocą jezuity, ojca Józefa Wiercińskiego, Bolesława Lament napisała konstytucje nowego zgromadzenia zakonnego Sióstr Misjonarek Świętej Rodziny, którego celem było wspieranie zjednoczenia chrześcijan na Wschodzie z Kościołem katolickim i umocnienie wiary. Służyła gorliwie tej sprawie, przyczyniając się do wzajemnego zbliżenia katolików i prawosławnych. . W tym samym roku założyła internat dla młodzieży żeńskiej w Wyborgu, poszerzając działalność zgromadzenia na Finlandię.

Stawiając siostrom i sobie wzór Świętej Rodziny, Bolesława naśladowała Ją w ubóstwie, umiłowaniu pracy, wytrwałości i delikatności. W jej duchowości uderza wierność woli Bożej, postawa wstawiennicza i wynagradzająca. Po wybuchu rewolucji październikowej zgromadzenie nie mogło prowadzić swojej działalności. Za naukę religii więziono siostry, jedna z nich została wywieziona na Syberię. Mężnie znosiły prześladowania i głód. Pozbawione domu i środków do życia, w 1921 r. wróciły do Polski. W 1922 roku w Chełmnie na Pomorzu siostry otoczyły opieką młode repatriantki z Rosji. Po raz pierwszy włożyły wówczas habity. 

Decyzją nowej przełożonej generalnej wysłana do Białegostoku, zorganizowała tam przedszkole, kursy kroju i szycia oraz gimnazjum. Z jej inicjatywy siostry podjęły pracę w dwóch internatach, domu noclegowym i stołówce dla bezrobotnej inteligencji. Otaczały też opieką więźniów. Jeden z domów zgromadzenia przeznaczyła na ośrodek opiekuńczy dla bezdomnych dzieci, utrzymując je ze skromnych zasobów zakonnych. Zorganizowała też, formalnie jako kursy do Pierwszej Komunii św., tajną szkołę, gdzie dzieci uczyły się przedmiotów zakazanych przez okupantów.

Od 1941 r. Bolesława znosiła cierpliwie paraliż, zamieniając swe czynne apostolstwo na apostolstwo cierpienia i modlitwy. Przez całe życie była człowiekiem głębokiej modlitwy, umiała modlić się w każdej sytuacji, jednocząc się z Bogiem. Dała przykład życia ofiarnego i pełnego ufności do Boga. Jej ciało przeniesiono do klasztoru w Ratowie i złożono w krypcie pod kościołem św. Antoniego. Beatyfikował ją w Białymstoku w 1991 roku św. Jan Paweł II. 

****************************************************************************************************************************************

Błogosławiona Archaniela Girlani, karmelitanka, 1460-1495, Italia. Pochodziła ze szlacheckiej rodziny. Od najmłodszych lat jej myśli były skierowane ku Bogu. Nauki pobierała u benedyktynek i początkowo chciała wstąpić do ich klasztoru, ale gdy się tam wybierała, koń nie chciał ruszyć z miejsca. Zinterpretowała to jako znak i razem z dwiema siostrami, Marią i Franciszką (Scholastyką), wstąpiła do karmelitanek w Parmie. Było to w 1477 roku; miała wtedy 17 lat. Tam przyjęła imię Archaniela. Szybko wyprzedziła wszystkie siostry w cnocie i doskonałości, która w połączeniu z wyjątkowo ujmującym usposobieniem spowodowała uznanie u karmelitanek.

Jej cnoty i sposób bycia przyczyniły się do wielu powołań, a ludzie uważali, że jest zesłanym na ziemię Aniołem Bożym. Ciężko zachorowała. Opatrzona sakramentami i wpatrzona w obraz Chrystusa Ukrzyżowanego, powtarzając słowa: „Jezu, moja miłości” – Jesus, amor meus – oddała duszę Bogu

****************************************************************************************************************************************

Święty Walery, biskup, Niemcy. O Walerym wiemy tylko tyle, że był drugim z kolei biskupem Trewiru, miasta w Niemczech, które przez pewien czas było stolicą prowincji, a nawet cesarstwa rzymskiego. Dokumenty o rządach biskupich św. Walerego na skutek wojen i pożarów zaginęły. Pozostał tylko jego grób, który wystawiono mu w katedrze Trewiru obok grobu pierwszego biskupa tego miasta, Eucheriusza. W wiekach średnich na miejscu grobu wystawiono Świętemu sarkofag, który można oglądać do dzisiaj.

****************************************************************************************************************************************

Święty Sulpicjusz Sewer, arcybiskup, zm. 591, Francja. Żywot napisał św. Grzegorz z Tours ok. 650 roku. Od wczesnej młodości wyróżniał się wielką wrażliwością na ludzką niedolę. Dlatego majątek, którym po rodzicach rozporządzał, przeznaczył na wspieranie ubogich. Budował także świątynie ku chwale Bożej. Przez pewien czas piastował wysoki urząd na dworze króla Galii, Gontrana. 

Jako metropolita wyróżniał się niezwykłą gorliwością duszpasterską. Niestrudzenie głosił Ewangelię, dbał o poziom moralny i odpowiednie wykształcenie swojego kleru. Był doskonałym administratorem. Wszystkim zaś dawał przykład swoim życiem chrześcijańskim.  Zdobył sobie tak wielką powagę, że zapraszano go jako rozjemcę w sprawach pomiędzy poszczególnymi biskupami i władzą świecką.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.