22 STYCZNIA: Św. Wincenty, Św. Wincenty Pallotti, Bł. Laura Vicuña, Bł. Wilhelm Józef Chaminade.

ŚW. WINCENTY, DIAKON I MĘCZENNIK, ZM. 304, HISZPANIA. Wincenty (zwany najczęściej Wincentym z Saragossy, ale także spotykany jako Wincenty z Aragonii, Wincenty z Huesca, Wincenty Tourante) w hiszpańskim mieście Huesca w znakomitej rzymskiej rodzinie.

Powierzono mu opiekę nad ubogimi oraz zarządzanie dobrami diecezji. W czasie prześladowań chrześcijan za cesarza Dioklecjana został aresztowany i wtrącony do więzienia. Poddawano go torturom, aby wyrzekł się wiary, a także wydał dobra kościelne. Podobnie jednak jak inny diakon, św. Wawrzyniec w Rzymie, tak i św. Wincenty zniósł bohatersko wszystkie męki. W opisach hagiograficznych można przeczytać, że przywiązano go do szafotu i naciągano tak mocno, że kości wyrwano ze stawów. Żelaznymi grzebieniami rozrywano mu ciało, pieczono na wolnym ogniu i przypalano żelazem. Tak poraniony, miał być wrzucony do pomieszczenia wypełnionego pokruszonymi skorupami, w którym męczennik całą noc śpiewał hymny na cześć Stwórcy. Zobaczywszy to, strażnik więzienny nawrócił się. Wincentego skazano ostatecznie na śmierć przez ukrzyżowanie

Jedną z najsłynniejszych świątyń poświęconą Wincentemu z Saragossy jest największy kościół w Szwajcarii – katedra w Bernie (Berner Münster). Jego imieniem nazwano przylądek w Portugalii, w prowincji Algarve – najbardziej na południowy zachód wysuniętą część Europy (Cabo de São Vicente). W połowie XV wieku jego imieniem nazwano jedną z Wysp Zielonego Przylądka na Atlantyku.

Święty Wincenty jest patronem Portugalii i Lizbony oraz wielu hiszpańskich miast, a także leśników, drwali i rolników oraz wytwórców i sprzedawców wina.

****************************************************************************************************************************************

APOSTOŁ RZYMU

Święty Wincenty Pallotti, kapłan, 1795-1850, Italia. Pracował przez całe życie w Rzymie. Matka Wincentego, Magdalena de Rossi, była pobożną tercjarką franciszkańską, a ojciec, Piotr Pallotti – zamożnym kupcem i żarliwym miłośnikiem różańca. Po latach Wincenty dziękował Bogu za „świętych rodziców”. W czasie studiów zapoznał się ze św. Kasprem del Bufalo (+ 1837). Tworzył szkoły wieczorowe, stowarzyszenia cechowe dla robotników, sierocińce i ochronki dla dziewcząt.Święty Wincenty Pallotti

4 kwietnia 1835 roku założył Zjednoczenie Apostolstwa Katolickiego, charakteryzujące się nowatorskim programem duszpasterskim, który opiera się na współpracy świeckich i duchownych. Na czele Zjednoczenia miała stać nowa rodzina zakonna, Stowarzyszenie Apostolstwa Katolickiego (SAC)-pallotyni, która miała spełniać zadanie animatora wszystkich dzieł katolickiego apostolatu. Nową rodzinę zakonną związał jedynie przyrzeczeniem i profesją. Do dziś centralną część tego dzieła stanowią księża i bracia pallotyni oraz siostry pallotynki. Na ziemiach polskich pallotyni pojawili się w 1907 roku, już trzy lata po zatwierdzeniu Stowarzyszenia.

Jeszcze za swojego życia Wincenty Pallotti otrzymał zaszczytny tytuł „apostoła Rzymu” i „drugiego św. Filipa Nereusza”. Nazywa się go również prekursorem Akcji Katolickiej, która swoje apogeum osiągnęła za rządów papieża Piusa XI (1922-1939). 

Zmarł z powodu choroby, której nabawił się spowiadając w zimnym kościele, oddawszy swój płaszcz żebrakowi. Jest patronem hodowców winorośli.

****************************************************************************************************************************************

POŚWIĘCIŁA ŻYCIE, ABY MAMA PRZESTAŁA ŻYĆ W KONKUBINACIE

Błogosławiona Laura Vicuña, dziewica, 1891-1904, Chile. W 1893 nagle umarł ojciec Laury – prawdopodobnie na zapalenie płuc. Już po jego śmierci przyszła na świat młodsza siostra Laury – Julia. W 1899 roku matka Laury wraz z córkami udała się w poszukiwaniu środków do życia poprzez Kordyliery do Argentyny. Osiadły w miejscowości Quilquikué – skupisku poszukiwaczy przygód, uciekinierów i uchodźców, znanej również – jak podają źródła historyczne – z moralnego zepsucia.

Mercedes znalazła tu pracę w gospodarstwie Manuela Mora. Mimo że związek z nim przekreślał możliwość korzystania z sakramentów świętych, dbała o religijne wychowanie córek. Dlatego też oddała w 1901 roku dziewczęta do szkoły z internatem prowadzonej przez siostry salezjanki w Junin de los Andes. Tu Laura przygotowywała się do I Komunii św. Tutaj też zapałała gorącą miłością do Chrystusa i postanowiła poświęcić Mu swoje życie. 8 grudnia 1901 roku została przyjęta do Stowarzyszenia Córek Maryi.Błogosławiona Laura Vicuña

Laura poprosiła o przyjęcie jej do postulatu zgromadzenia sióstr salezjanek, u których znalazła schronienie, opiekę i pomoc. Odmówiono jej jednak przyjęcia do zakonu z powodu młodego wieku i postępowania matki żyjącej w oddaleniu od Boga. Wówczas, za zgodą spowiednika ks. Crestanello, złożyła prywatne śluby czystości, posłuszeństwa i ubóstwa. Zrozumiawszy, że sens życia leży w poznaniu Chrystusa i miłości do Niego, zapisała: „Postanawiam czynić wszystko, co umiem i co mogę, aby ludzie Cię znali i kochali i aby wynagrodzić zniewagi, które spotykają Cię codziennie od ludzi, a zwłaszcza od członków mojej rodziny”.

Grzeszne życie rodzonej matki było dla niej wielką udręką. Rozumiała niebezpieczeństwo sytuacji, w jakiej znajdowała się matka, a gdy pewnego dnia usłyszała słowa Ewangelii mówiące o tym, że prawdziwa miłość prowadzi do oddania życia za ukochaną osobę – ofiarowała swoje życie za nawrócenie matki.

Tymczasem sama stała się przedmiotem pożądania Manuela Moro, z którym żyła jej matka. W czasie wakacji spędzanych w domu została brutalnie przez niego pobita, ale zachowała swoją niewinność. Znalazła schronienie w internacie sióstr, który był jej drugim domem. Stanowiła wzór posłuszeństwa, pokory i modlitwy dla wszystkich dziewcząt, a najmłodszymi zajmowała się z matczyną miłością. Zawsze była gotowa współczuć, przebaczać i pomagać. Podejmowała różne umartwienia. Chętnie pomagała we wszystkich pracach domowych i spędzała długie godziny przed Najświętszym Sakramentem.

Jej ofiara płynąca z głębi serca była miła Bogu i została przyjęta. Zdrowie Laury zaczęło się pogarszać w tajemniczy i niewyjaśniony sposób. Osłabła tak bardzo, że musiała być zwolniona z niektórych zajęć. Pojawiła się konieczność dłuższego odpoczynku i lepszego odżywiania. Nie pomagały jednak żadne zabiegi ani lekarstwa – siły opuszczały ją z dnia na dzień. Znosiła wszelkie cierpienia bez jednego słowa skargi – ufnie wierząc w rychłe nawrócenie matki.

Dopiero na kilka godzin przed śmiercią wyjawiła jej swój wielki sekret. Mercedes Pino przerażona ogromem ofiary, jaką poniosła dla niej córka, przyrzekła, że nawróci się i wyspowiada. Przyrzeczenie złożone przy łożu śmierci córki gorliwie wypełniła.

22 stycznia 1904 roku, mając niespełna 13 lat, Laura odeszła po wieczną nagrodę do Pana – jej misja na ziemi została spełniona. Na grobie Laury wyryto napis: „Życie jej było poematem czystości, ofiary i miłości wobec matki”.

****************************************************************************************************************************************
Błogosławiony Wilhelm Józef Chaminade, kapłan, 1761-1850, Francja. Urodził się jako czternaste dziecko w rodzinie o głębokich tradycjach chrześcijańskich. Jego trzech braci zostało kapłanami. Pięć lat później, już po wybuchu rewolucji francuskiej, przeniósł się do Bordeaux, gdzie spędził większą część życia.

Odmówił zaprzysiężenia Konstytucji Cywilnej Duchowieństwa, musiał więc przez kilka lat pełnić kapłańską posługę potajemnie, narażając swe życie. Potrafił z ufnością przetrwać ten czas doświadczeń. Mawiał wówczas: „Im czasy są trudniejsze, tym bardziej należy oddawać się prawdziwej medytacji, aby w nas wzrastała”. W 1795 roku powierzono mu delikatną misję jednania z Kościołem księży, którzy wcześniej złożyli przysięgę wymaganą przez władze rewolucyjne.Błogosławiony Wilhelm Józef Chaminade

Za rządów Dyrektoriatu zmuszony był emigrować na trzy lata (1797-1800) do Saragossy w Hiszpanii, gdzie powziął myśl o założeniu zgromadzenia osób świeckich i zakonnych, poświęconego Maryi. Poświęcił się rechrystianizacji Francji, która po kataklizmie rewolucji wymagała wielkiej pracy i świadectwa prawdziwie chrześcijańskich misjonarzy.

W następnych latach opracował konstytucje dla swych zgromadzeń i przedstawił podstawy ich duchowości: akcentował w nich idee synowskiego oddania się Matce Bożej. Głosił, że Maryja jest wzorem naśladowania Jezusa Chrystusa. Mówił do swych współpracowników: „Jestem wewnętrznie przekonany, że nasz Pan zarezerwował dla Najświętszej Matki chwałę bycia szczególną obroną Kościoła w tych ostatnich czasach”. Propagował naukę o duchowym macierzyństwie Maryi, o powszechności Jej pośrednictwa i o Niepokalanym Poczęciu. 

Wspólnoty założone przez ks. Wilhelma rozwijały się we Francji, powstały też nowe w Szwajcarii (w 1839 r.) i w USA (w 1849 r.). Ostatnie lata życia były dla ks. Wilhelma szczególnie trudne: zmagał się z chorobami, trudnościami finansowymi i niezrozumieniem ze strony niektórych współbraci. Ale to wszystko jeszcze go wzmacniało. Jego ufność Bogu była bezgraniczna: „Poznałem, że Ty byłeś moim Bogiem i tylko dla mnie jesteś Bogiem. Bo kiedy wiara ukazuje, że Bóg jest naszym Bogiem, miłość potrafi kruszyć kamienne serce, topić serce z lodu”.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.