16 STYCZNIA: Św. Marceli I, Św. Bernard i Towarzysze, Św. Honorat, Św. Joanna z Balneo.

 ŚW. MARCELI I, PAPIEŻ I MĘCZENNIK, 255-309.

Święty Marceli IDużo przykrości doznał ze strony tzw. lapsi – chrześcijan, którzy w czasie prześladowań wyrzekli się wiary, a potem powracając do Kościoła nie chcieli poddać się wymaganym warunkom pokuty. Większość wspólnoty Kościoła rzymskiego wypowiedziała posłuszeństwo Marcelemu I z powodu rozbieżności w kwestii prawa do cofania lub przedłużania pokuty. Doszło do przelewu krwi i cesarz Maksencjusz (ok. 279-312) oskarżył papieża Marcelego I o wywołanie publicznych niepokojów. Obito go rózgami, a następnie zesłano na wygnanie. Zmuszono go, by został pasterzem bydła. Po wielu udrękach zakończył swoje życie w nędzy.

Św. Marceli jest patronem Raciborza oraz stajennych. Według panującej opowieści, w dzień Świętego – 16 stycznia 1241 roku – Tatarzy oblegli miasto Racibórz. Wówczas pojawił się na obłokach św. Marceli. Oddziały przelękły się tego niezwykłego widoku i odstąpiły od miasta. Wdzięczni mieszkańcy ufundowali figurę świętego papieża w kaplicy i na miejskim placu. Aż do roku 1871 dzień 16 stycznia obchodziło miasto jako swoją patronalną uroczystość z procesją po ulicach miasta. Obecnie, od 2010 r., w czasie obchodzonych w czerwcu Dni Raciborza, na Placu Dominikańskim odbywa się Jarmark św. Marcelego.

****************************************************************************************************************************************

Święci Berard i TowarzyszeŚwięci Berard i Towarzysze, pierwsi męczennicy franciszkańscy, zm. 1220, Maroko. W 1219 roku podczas drugiej kapituły generalnej zakonu św. Franciszek z Asyżu wysłał sześciu braci w podróż misyjną do północnej Afryki, aby głosili Ewangelię muzułmanom. W tym gronie było czterech kapłanów – Berard z Carbio, Witalis, Piotr i Otto – oraz dwaj bracia zakonni – Akursjusz i Adjut. Witalis, przełożony braci, w trakcie podróży zachorował i musiał pozostać w Hiszpanii.

Pozostali bracia podczas próby głoszenia Ewangelii w meczecie w Sewilli zostali aresztowani i zaprowadzeni przed oblicze emira. Starali się nakłonić go do przyjęcia chrztu, ten jednak nakazał ich ściąć. Wkrótce zmienił jednak zdanie i pozwolił im kontynuować podróż. Misjonarze dotarli do Maroka. Chociaż spośród nich tylko Berard znał język arabski, odważnie głosili Ewangelię. Stanęli przed obliczem sułtana Miramolina, próbując także jego przekonać do przyjęcia chrztu. Władca nakazał im opuszczenie kraju. Ponieważ bracia nie podporządkowali się rozkazowi, zostali uwięzieni w Marrakeszu. Poprzez groźby i tortury nakłaniano ich do wyrzeczenia się wiary. Próby te pozostały nieskuteczne.

16 stycznia 1220 roku sułtan, w przypływie gniewu, ściął pięciu braci franciszkanów swoim bułatem. W ten sposób stali się oni pierwszymi męczennikami zakonu założonego przez św. Franciszka, jeszcze za jego życiaIch ciała przewieziono do Koimbry w Portugalii. W ich pogrzebie brał udział pewien pobożny kapłan, znany dziś powszechnie jako św. Antoni z Padwy. 

****************************************************************************************************************************************

CZYTAJĄC ŻYCIORYSY ŚWIĘTYCH,
ZAPALIŁ SIĘ DO ICH NAŚLADOWANIA

Święty Honorat, biskup, zm. 429(430), Francja. Czytając żywoty świętych, zapalił się do ich naśladowania. Nie umiejąc jednak zachować miary w zadawanych sobie pokutach, nabawił się ciężkiej choroby. Gdy wrócił do zdrowia, zamieszkał na jednej z dwóch Wysp Leryńskich (Lerins) u wybrzeży Francji w pobliżu Cannes. Wyspa ta potem otrzymała nazwę Wyspy św. Honorata. Niebawem koło mistrza zaczęli gromadzić się uczniowie. W taki to sposób powstał jeden z najsłynniejszych w średniowieczu ośrodków życia zakonnego. Klasztor w Lerins dał Kościołowi ok. 70 świętych.  Żywot Honorata spisał św. Hilary z Arles.

***********************************************************************************************************
Święta Joanna z Balneo, kamedułka, zm. 1105, Italia.  
Martyrologium Rzymskie wskazuje na wspaniały przykład posłuszeństwa i pokory, jaki po sobie pozostawiła. Kiedy zmarła w opinii świętości, rozbrzmiały klasztorne dzwony.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.