25 GRUDNIA: UROCZYSTOŚĆ NARODZENIA PANA JEZUSA, Św. Anastazja, Św. Piotr Nolasco.

 UROCZYSTOŚĆ NARODZENIA PANA JEZUSA.

Boże Narodzenie ukazuje jak bardzo Bogu zależy na człowieku: „Tak Bóg umiłował świat, że Syna swojego dał, aby każdy kto w Niego wierzy nie zginął, ale miał życie wieczne.” (J 3,16). Przez Wcielenie spełniła się obietnica, Bóg stał się naprawdę Emmanuelem – „Bogiem z nami”, a człowiek dzięki temu stał się prawdziwym dzieckiem Bożym.

Przez pierwsze trzy wieki chrześcijaństwa nie obchodzono Bożego Narodzenia. Wcześniej celebrowano przede wszystkim Wielkanoc, bo to Wielkanoc jest najważniejszym świętem w roku. Świętowanie Bożego Narodzenia rozpoczęło się dopiero w IV wieku, gdy skończył się okres prześladowań chrześcijan. W oparciu o źródłowe można dowieść, że pierwsze oficjalne obchody tych świąt miały miejsce po wybudowaniu bazyliki Narodzenia Pańskiego w Betlejem w pierwszej połowie IV wieku z inicjatywy św. Heleny.

Po raz pierwszy obchodzono Uroczystość Narodzenia Pana Jezusa w Cesarstwie Rzymskim w roku 352 r. 

W Ewangeliach nie jest wspomniana data narodzin Jezusa Chrystusa. Najstarszym znanym obecnie autorem, który pisał o narodzinach Jezusa Chrystusa w grudniu, jest Hipolit Rzymski. W datowanym na 204 rok Komentarzu do Księgi Daniela (4,23,3) napisał on: Pierwsze przyjście Pana naszego wcielonego, który narodził się w Betlejem miało miejsce ósmego dnia przed kalendami styczniowymi (tzn. 25 grudnia). Dzień 25 grudnia jako datę dzienną narodzin Chrystusa podał też rzymski historyk chrześcijański Sekstus Juliusz Afrykański w swojej Chronographiai z roku 221.

CIV (104) odc. Boże Narodzenie w środku piekła – ŚWIATŁO W MROKU – II temat dotyczący roku narodzin Pana Jezusa.

To jest tak epokowe wydarzenie, że w większości krajów na świecie rok liczy się od Narodzin Zbawiciela. 

Brak uczestnictwa we Mszy św. tego dnia skutkuje grzechem śmiertelnym, który uniemożliwia przyjęcie Komunii św.

***********************************************************************************************************

Św. Anastazja, dziewica-męczennica, III w., Rzym. Była córką poganina i chrześcijanki. Miała męża okrutnika, który jej życie zamienił w pasmo udręk. Po jego śmierci zajęła się pomocą uwięzionym chrześcijanom. Opłacała strażników więziennych, żeby uzyskać dostęp do więzionych i niosła taką pomoc, jaka była dostępna.

Kierownikiem duchowym Anastazji był św. Chryzogon, który z polecenia cesarza Dioklecjana został uwięziony i skazany na śmierć za wyznawanie wiary. Wyrok został wykonany w 303 r. w Akwilei. Anastazja towarzyszyła Chryzogonowi do ostatnich chwil. Wtedy również i ona została uwięziona i wtrącona do więzienia w Sirmium (Dalmacja, obecnie Sremska Mitrovica). Po wielu torturach, które zniosła bez słowa skargi, została skazana na śmierć. Z rozkazu sędziego wysłano Anastazję dziurawym statkiem na pełne morze, jednak ku zdumieniu wszystkich statek nie poszedł na dno. Skazano ją więc na śmierć przez spalenie; wyrok wykonano w Sirmium w 304 r. Imię Anastazji wymienia się w Kanonie Rzymskim. Jest patronką wdów i męczennic. Wzywana w czasie chorób głowy i piersi.

Jej relikwie przechowywane są w poświęconym jej kościele w Rzymie, który wzniesiony był już w IV w. i którego fundatorką była prawdopodobnie jedna z sióstr cesarza Konstantyna Wielkiego, również nosząca imię Anastazja.

Imię Anastazja pochodzi od greckiego słowa anastasis – powstanie do życia, zmartwychwstanie.

***********************************************************************************************************

Matka Boża ukazuje się św. Piotrowi NolascoŚwięty Piotr Nolasco, kapłan, 1189-1256, Francja-Hiszpania. Prawdopodobnie pochodził z rodziny irlandzkiej, która w XI wieku osiedliła się w Hiszpanii. W wieku 15 lat stracił ojca, a pięć lat później – także matkę. Przedwczesne sieroctwo uwrażliwiło go na ludzką niedolę. Jego żywoty głoszą, że po śmierci rodziców rozdał majątek pomiędzy biednych, a sam przystał do krucjaty przeciwko albigensom pod wodzą Szymona Montforta. Po odniesionym w 1209 r. zwycięstwie nad albigensami udał się do Nolasco, do sanktuarium Maryi w Montserrat, gdzie oddał się Jej pod szczególną opiekę.

W tym czasie dowiedział się o wielkim ucisku, jakiego doznają chrześcijanie w niewoli muzułmańskich Arabów w południowej Hiszpanii. Udał się tam osobiście, by na miejscu zbadać sprawę. Wzruszony do głębi ich niedolą, postanowił zaapelować do rodaków, dobrać sobie towarzyszy i wykupywać z niewoli katolików. Pierwsza akcja, jaką zorganizował, miała skutek nadzwyczajny. Zdołał wykupić 300 niewolników. Istniał wprawdzie w tym samym prawie czasie założony zakon trynitarzy, ale ci działali głównie na terenie Francji i Włoch, a ich głównym celem był wykup niewolników katolickich z północnej Afryki, dzisiejszego Maroka, Algieru i Tunisu.

W nocy z 1 na 2 sierpnia 1218 roku Piotrowi Nolasco objawiła się Matka Boża i poleciła mu założenie zakonu od wykupu niewolników. Król Aragonii, Jakub I, poparł inicjatywę i obiecał pomoc pieniężną. Św. Rajmund z Peñafort, wówczas jeszcze kanonik katedry w Barcelonie, przyrzekł napisać dla nowej rodziny zakonnej regułę. 10 sierpnia 1218 r. biskup Barcelony, Beranger, obłóczył w katedrze Piotra wraz z jego 12 towarzyszami w białe habity, by podkreślić, że właściwą założycielką nowej rodziny zakonnej jest sama Najświętsza Maryja Panna.

Obok zakonu NMP od Wykupu Niewolników (mercedariuszy) powstał zakon rycerski, który osobnym ślubem zobowiązywał stowarzyszonych do walki z Maurami aż do uwolnienia z ich ręki całej Hiszpanii. Natomiast mercedariusze składali czwarty ślub: oddania się w razie konieczności w niewolę Arabów dla uwolnienia katolików.

Krucjata podjęta przez króla Jakuba I powiodła się tak dalece, że Maurom odebrano Walencję i całą okolicę. Wówczas król przeznaczył jeden z meczetów arabskich w Walencji na kościół dla mercedariuszy. Założono tam również ich klasztor, aby łatwiej im było zajmować się niewolnikami katolickimi, będącymi jeszcze pod okupacją Maurów. Piotr wraz ze swoimi towarzyszami wykupił w ten sposób kilka tysięcy katolików. 

Obecnie zakon mercedariuszy w swoich dwóch gałęziach liczy ponad 1000 zakonników i ponad 150 domów. W Hiszpanii, Ameryce Południowej i Środkowej znane są sanktuaria Matki Bożej de Mercedes, czyli od Wykupu Niewolników. Istnieją także siostry mercedariuszki, także w dwóch gałęziach. Razem jest ich ok. 300. Mają łącznie kilkanaście klasztorów.

W przeciągu stu lat działalności zakonu ponad 26 tysięcy jeńców odzyskało wolność. Wśród mercedariuszy jest ponad 1500 męczenników. Św. Piotr jest patronem więźniów.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.