10 LISTOPADA: ŚW. LEON WIELKI, Święty Andrzej Avellino.
1 Z 3 PAPIEŻY NA 266, KTÓRY NOSI TYTUŁ WIELKI
ŚW. LEON WIELKI, PAPIEŻ I DOKTOR KOŚCIOŁA, 400-461. Od młodości wyróżniał się tak wielką erudycją i zdolnościami dyplomatycznymi, że nawet jako zwykły akolita wysyłany był przez papieża do ważnych misji. Na jego polecenie udał się m.in. z poufną misją do św. Augustyna, biskupa Hippony. Był papieżem 21 lat.
Wprowadził zasadę liturgicznej, kanonicznej i pastoralnej jedności Kościoła. Za jego czasów powstały pierwsze redakcje zbiorów oficjalnych modlitw liturgicznych w języku łacińskim. Powiązał liturgię z codziennym życiem chrześcijańskim; np. praktykę postu z miłosierdziem i jałmużną. Nauczał, że liturgia chrześcijańska nie jest wspomnieniem wydarzeń minionych, lecz uobecnieniem niewidzialnej rzeczywistości.
Przyczynił się do uznania prymatu stolicy Piotrowej zarówno przez cesarza zachodniego Walentyniana III, jak i przez Konstantynopol.
Wyjechał naprzeciw Attyli, królowi Hunów, i jego wojskom, wstrzymał ich marsz i skłonił do odwrotu (452). W trzy lata później podjął pertraktacje ze stojącym u bram Rzymu Genzerykiem, królem Wandalów. Niestety, król nie dotrzymawszy umowy złupił Wieczne Miasto.
Zachowało się po nim ok. 150 listów i prawie 100 mów wygłoszonych do mieszkańców Rzymu podczas różnych świąt. Pozwalają one poznać wiedzę teologiczną papieża oraz ówczesne życie liturgiczne. Jest patronem muzyków i śpiewaków.
****************************************************************************************************************************************
Z POWODU NAWRACANIA PRAWIE STRACIŁ ŻYCIE
Święty Andrzej Avellino, teatyn, 1521-1608, Italia. W roku 1551 biskup powierzył mu przeprowadzenie reformy w klasztorze żeńskim w Bajano. Żarem apostolskim usunął nadużycia, a siostry zachęcił do pierwotnej gorliwości. Czas wolny od zajęć w kurii spędzał na posłudze kapłańskiej.
Przez pewien czas pełnił funkcję adwokata przy sądzie kościelnym w Neapolu. Pewnego dnia, próbując ratować przyjaciela, uciekł się do kłamstwa. Czytając wieczorem Pismo Święte natrafił na fragment w Księdze Mądrości, mówiące o tym, że usta, które kłamią, zabijają duszę. Zląkł się tego co uczynił dla światowych słabości, całą noc opłakując swój grzech. Rano wyspowiadał się, złożył urząd i udał się na pokutę.
Swoimi kazaniami wywierał tak wielkie wrażenie, że nawrócił wielu grzeszników. Z zemsty pewien skrytobójca rzucił się na niego ze sztyletem i poranił tak, że ledwie cudem wyzdrowiał. Pragnąc życia doskonalszego, Andrzej wstąpił do teatynów, których niedawno powołał do istnienia w Neapolu św. Kajetan z Thiene (1547). Do ślubów uroczystych dodał jeszcze dwa własne: że będzie sprzeciwiał się własnym zachciankom oraz że będzie starał się stale postępować w doskonałości.
Dom w Mediolanie powstał przy wsparciu i pomocy arcybiskupa mediolańskiego, św. Karola Boromeusza, który stał się później przyjacielem św. Andrzeja. Jako przełożony nowych fundacji poświęcił cały swój czas na nawracanie grzeszników i heretyków, powstających przeciwko dogmatowi o obecności Pana Jezusa w Eucharystii, co ułatwiał mu niezwykły dar wymowy. Przyciągał wielu uczniów oraz chętnych do oddania się pod jego kierownictwo duchowe, jednym z nich był m.in. Wawrzyniec Scupoli (autor „Walki duchowej”).
Żywił szczególne nabożeństwo do Matki Bożej, a źródłem jego inspiracji duchowej były pisma św. Augustyna, św. Jana Chryzostoma, św. Bernardyna i św. Tomasza z Akwinu. Codziennie spędzał wiele godzin na modlitwie, często spowiadał w konfesjonale, oblegany przez penitentów.
W roku 1593 morderca zabił mu siostrzeńca. Andrzej nie tylko sam przebaczył zabójcy, ale ubłagał rodzinę, by nie mściła się na nim. Sława jego świętości była tak wielka, że umierający brat papieża, kardynał Caraffa, wezwał go do swojego łoża. Kiedy papież Grzegorz XIV zaofiarował Andrzejowi biskupstwo w Kremonie, ten w swojej pokorze odmówił. Pomimo rozlicznych obowiązków dawał pierwszeństwo modlitwie, poświęcając jej długie godziny.
Gdy rankiem, 10 listopada 1608 roku, św. Andrzej wyszedł do Mszy Świętej poczuł się bardzo źle, zdołał tylko odmówić początek modlitwy u stopni ołtarza – „I przystąpię do ołtarza Bożego” (Et introbo ad altare Dei), po czym upadł w ramiona ministranta. Zaniesiono go do celi, przyjął Sakramenty Święte i zasnął w Panu wieczorem tego samego dnia. Patron dobrej śmierci.
Dzieła:
„Traktat o modlitwie”
„Wykład Modlitwy Pańskiej”
„Listy I-IIt.”