
29 WRZEŚNIA: ŚW. ARCHANIOŁOWIE: Gabriel, Michael, Rafael, Św. Szymon Ruiz de Rojas, Bł. Ludwik Monza, Św. Rachela.
ZAGADKOWE TŁUMACZENIE MODLITWY
ŚWIĘTO ŚW. ARCHANIOŁÓW: GABRIELA, MICHAELA I RAFAELA.
Do ostatniej reformy kalendarza kościelnego (z 14 lutego 1969 r.) istniały trzy odrębne święta: św. Michała czczono 29 września, św. Gabriela – 24 marca, a św. Rafała – 24 października. Obecnie wszyscy trzej archaniołowie są czczeni wspólnie. Dla mnie zmiana na minus. Da Bóg, że z tego zła większe dobro wyniknie i powrócą odrębne święta oraz zostanie ustanowione nowe ku czci 9 archaniołów (oprócz tych 3 to jeszcze Uriela, Selatiela, Barachiela i Jehudiela oraz 2 archaniołów bez imion).
Imię „Gabriel” znaczy tyle, co „mąż Boży” albo „wojownik Boży”. W tradycji chrześcijańskiej (Łk 1, 11-20. 26-31) przynosi Dobrą Nowinę. Ukazuje się Zachariaszowi zapowiadając mu narodziny syna Jana Chrzciciela. Zwiastuje także Maryi, że zostanie Matką Syna Bożego.
Według niektórych pisarzy kościelnych Gabriel był aniołem stróżem Świętej Rodziny. Przychodził w snach do Józefa (Mt 1, 20-24; 2, 13; 2, 19-20). Miał być aniołem pocieszenia w Ogrójcu (Łk 22, 43) oraz zwiastunem przy zmartwychwstaniu Pana Jezusa (Mt 28, 5-6) i przy Jego wniebowstąpieniu (Dz 1, 10). Biorąc pod uwagę w jakich wydarzeniach brał udział oraz, że był opiekunem Świętej Rodziny, a nie Michael wg mnie to św. Gabriel jest najpotężniejszym z archaniołów. Czas pokaże czy miałem rację 😉
Patron telegrafu, telefonu, radia i telewizji. Św. Gabriel jest ponadto czczony jako patron dyplomatów, filatelistów, posłańców i pocztowców. W 1705 roku św. Ludwik Grignion de Montfort założył rodzinę zakonną pod nazwą Braci św. Gabriela. Zajmują się oni głównie opieką nad głuchymi i niewidomymi.
Hebrajskie imię Mika’el znaczy „Któż jak Bóg”. Papież Leon XIII ustanowił osobną modlitwę, którą kapłani odmawiali po Mszy świętej z ludem do św. Michała o opiekę nad Kościołem. Do niedawna ta modlitwa była odmawiana ZAWSZE po Mszy św. cichej. Później zanikła. Teraz w wielu miejscach wróciła do łask. Szkoda tylko, że jej fałszywa wersja. Oto jedno z właściwych tłumaczeń:
Święty Michale Archaniele, broń nas w walce. Przeciw niegodziwości i zasadzkom złego ducha bądź nam obroną. Niech go Bóg pogromić raczy, pokornie o to prosimy; a Ty, Książę wojska niebieskiego, szatana i inne duchy złe, które na zgubę dusz krążą po świecie, mocą Bożą strąć do piekła. Amen.
Podkreślone miejsca to te, które są zmienione w popularniejszym tłumaczeniu i są źle przetłumaczone. Przez co modlitwa jest fałszywa. Wystarczy wpisać w translator google lub sztuczną inteligencję wersję oryginalną po łacinie, aby się o tym przykonać:
Sancte Michael Archangele, defende nos in proelio; contra nequitiam et insidias diaboli esto praesidium. Imperet illi Deus; supplices deprecamur: tuque, Princeps militiae caelestis, Satanam aliosque spiritus malignos, qui ad perditionem animarum pervagantur in mundo, divina virtute in infernum detrude. Amen
W Polsce powstały dwa zgromadzenia zakonne pod wezwaniem św. Michała: męskie (michalitów) i żeńskie (michalitek), założone przez błogosławionego Bronisława Markiewicza.
Św. Michał Archanioł jest patronem Cesarstwa Rzymskiego, Papui Nowei Gwinei, Anglii, Austrii, Francji, Hiszpanii, Niemiec, Węgier i Małopolski; diecezji łomżyńskiej; Amsterdamu, Łańcuta, Sanoka i Mszany Dolnej; ponadto także policji, mierniczych, radiologów, rytowników, szermierzy, szlifierzy, złotników, żołnierzy. Przyzywany jest także jako opiekun dobrej śmierci.
Rafał przedstawił się w Księdze Tobiasza. Występuje w niej pod postacią ludzką, przybiera pospolite imię Azariasz i ofiarowuje młodemu Tobiaszowi wędrującemu z Niniwy do Rega w Medii swoje towarzystwo i opiekę. Ratuje go z wielu niebezpiecznych przygód, przepędza demona Asmodeusza, uzdrawia niewidomego ojca Tobiasza. Hebrajskie imię Rafael oznacza „Bóg uleczył”.
Św. Rafał Archanioł ukazuje dobroć Opatrzności. Pobożność ludowa widzi w nim prawzór Anioła Stróża. Jest czczony jako patron aptekarzy, chorych, lekarzy, emigrantów, pielgrzymów, podróżujących, uciekinierów, wędrowców i żeglarzy.
****************************************************************************************************************************************
Święty Szymon Ruiz de Rojas, trynitarz, 1552-1624, Hiszpania. Wszędzie roztropnością i miłością pozyskiwał sobie otoczenie.
Powołano go w końcu na dwór madrycki i mianowano spowiednikiem Małgorzaty Austriaczki, żony Filipa II. Nie korzystał wówczas z żadnych przywilejów, a jako wizytator prowincji andaluzyjskiej nadal oddawał usługi zakonowi. Będąc przełożonym konwentu madryckiego, wprawiał wszystkich w podziw gospodarzeniem równie mądrym, co ożywionym wiarą w Opatrzność. Dwukrotnie proponowano mu stolice biskupie, ale odmawiał.
****************************************************************************************************
Błogosławiony Ludwik Monza, kapłan, 1898-1954, Italia. Był dzieckiem słabym, wyglądał na chorowitego, więc zaraz po narodzinach został ochrzczony, a półtora roku później otrzymał sakrament bierzmowania. Z biegiem lat jego zdrowie ulegało poprawie.
Wskutek kłopotów rodzinnych musiał przerwać naukę i zająć się niewielkim gospodarstwem rolnym. W ciągu dnia pracował, a nocami uczył się. Jako kapłan rzucił się w wir pracy. Cały wysiłek wkładał w powstanie i wzmocnienie chóru parafialnego, amatorskiego zespołu sportowego i szkoły języka francuskiego (w owym czasie wielu jego rodaków zmuszonych było szukać zatrudnienia we Francji i Szwajcarii, uznał zatem, że dobrze by było, by podstawy języka kraju przyszłego pracodawcy poznali już u siebie).
Największym powodzeniem cieszyła się działalność promująca sport, w szczególności klubu piłkarskiego „Viribus unitis”. Te sukcesy sprawiły, że w 1926 r. faszyści zorganizowali rywalizujący z „klubem księżowskim” Związek Atletyczny w Vedano. Współżycie nie było zgodne i wkrótce faszyści posunęli się do prowokacji. Ks. Ludwik próbował mediować między klubami.
Podczas wieczornej Mszy św., gdy chrzcił małe dziecko, w kościele pojawiła się żandarmeria. Żandarmi stanęli przed ołtarzem. Pozwolili zakończyć Msze św., ale po jego zakończeniu zabrali Ludwika na przesłuchanie, po czym wywieźli go z miasta. Pojechał do Mediolanu.
Po paru dniach został aresztowany, zawieziony do Varese i osadzony w więzieniu. Oskarżono go o próbę morderstwa. Pomimo interwencji kurii został zwolniony dopiero po 4 miesiącach. Zabroniono mu powrotu do Vedano. Biskup, zmuszony sytuacją, zdecydował się przenieść młodego kapłana najpierw do parafii w Mediolanie, a potem, w 1928 r., do sanktuarium w Saronno. Tam ks. Ludwik zgromadził wokół siebie grupę około 30 dzieci, która stała się zalążkiem nowego zgromadzenia-oratorium. Szybko powstał chór, a miejsce jego spotkań stało się zarazem salą lekcyjną, salą koncertową oraz miejscem odpoczynku dla potrzebujących dzieci. Pomysł na działalność takiej grupy powoli nabierał kształtu. Przyczyniło się do tego między innymi spotkanie kilku świeckich kobiet.
Niebawem ks. Ludwik wraz z członkiniami instytutu założył zrzeszenie „Nasza Rodzina”, zajmujące się edukacją i pomocą lekarską dla biednych i niepełnosprawnych dzieci.
****************************************************************************************************************************************
Rachela, żona Jakuba. Dzięki urodzie pozyskała miłość Jakuba, którego ojciec wysłał do Haranu, nad Eufrat, aby tam poszukał sobie żony ze swego plemienia. Laban zażądał jednak, aby przed poślubieniem córki Jakub przepracował u niego siedem lat. Po ich upływie oddał mu za żonę starszą Leę, której jako niewolnica towarzyszyła Zilpa. Dopiero po kolejnych 7 latach dał mu zgodnie z przyrzeczeniem także umiłowaną Rachelę, której jako niewolnica towarzyszyła Bilha. Rachela była początkowo bezpłodna.

