15 WRZEŚNIA: NMP Bolesna, św. Katarzyna Genueńska, Bł. Józef Puglisi, Bł. Antoni Maria Schwartz, Bł. Paweł Manna.

 NAJŚWIĘTSZA MARYJA PANNA BOLESNA. „Oto Ten przeznaczony jest na upadek… A Twoją duszę miecz przeniknie, aby na jaw wyszły zamysły serc wielu” (Łk 2, 34a. 35).

Maryja siedmiokrotnie przebita mieczem boleściTymi słowami prorok Symeon, podczas ofiarowania Jezusa w świątyni, zapowiedział Maryi cierpienie. Maryja, jako najpokorniejsza i najwierniejsza Służebnica Pańska, miała szczególny udział w dziele zbawczym Chrystusa, wiodącym przez krzyż.

Przez wiele stuleci Kościół obchodził dwa święta dla uczczenia cierpień Najświętszej Maryi Panny: w piątek przed Niedzielą Palmową – Matki Bożej Bolesnej oraz 15 września – Siedmiu Boleści Maryi.
Obecnie los tych świąt spotkał to samo co z Podwyższeniem Krzyża Św. Zostały scalone i to z piątku usunięte. Przy Mszy Świętej klasycznej dalej obowiązuje.

Oba święta są paralelne do świąt Męki Pańskiej, są w pewnym stopniu ich odpowiednikiem. Pierwsze bowiem święto łączy się bezpośrednio z Wielkim Tygodniem, drugie zaś z uroczystością Podwyższenia Krzyża świętego. 

Wspomnienie 7 boleści Maryi dotyczy 7 wydarzeń z życia:
1. Proroctwo Symeona (Łk 2, 34-35)
2. Ucieczka do Egiptu (Mt 2, 13-14)
3. Zgubienie Jezusa (Łk 2, 43-45)
4. Spotkanie z Jezusem na Drodze Krzyżowej (Ewangelie o nim nie wspominają)
5. Ukrzyżowanie i śmierć Jezusa (Mt 27, 32-50; Mk 15, 20b-37; Łk 23, 26-46; J 19, 17-30)
6. Zdjęcie Jezusa z krzyża (Mk 15, 42-47; Łk 23, 50-54; J 19, 38-42)
7. Złożenie Jezusa do grobu (Mt 27, 57-61; Mk 15, 42-47; Łk 23, 50-54; J 19, 38-42)

Jest piękna koronka dotycząca tych boleści. Warto chociaż w piątek ją odmówić. https://stacja7.pl/modlitwa/koronka-do-siedmiu-bolesci-maryi/

W Bardzie koło Ząbkowic Śl. jest 7 kaplic poświęconych tych 7 wydarzeniom, a gdzie u szczytu jest kaplica Matki Bożej Bolesnej (Płaczącej), POLECAM!!! gdzie wg podań miała się objawić. Odprawiane są tam w niedziele Msze św. w okresie letnim oraz 31 grudnia. 

W diecezji świdnickiej posiada oprócz kaplicy Matki Bożej Płaczącej parafię pw. Matki Bożej Bolesnej w Strudze, najstarszy kościółek pw. Matki Bożej Bolesnej koło rynku w Wałbrzychu. Jest to jednocześnie saktuarium. (Matka Boża Bolesna jest ogłoszona patronką Wałbrzycha). W Bobolicach koło Ząbkowic Śl. znajduje się sanktuarium Matki Bożej Bolesnej. 

********************************************************************************************************************

Święta Katarzyna Genueńska, 1447-1510, ItaliaCórka wicekróla Neapolu. Kiedy miała zaledwie 13 lat, za radą spowiednika chciała wstąpić do klasztoru kanoniczek laterańskich przy kościele Matki Bożej Łaskawej, gdzie już przedtem znalazła się jej siostra, Limbania. Katarzyna nie została jednak przyjęta z powodu zbyt młodego wieku, musiała więc wrócić do domu.

W szesnastym roku życia została przymuszona do małżeństwa z Julianem Adoro, człowiekiem, który miał już pięcioro nieślubnych dzieci. Związek nie był szczęśliwy. Julian był znanym rozpustnikiem i hulaką. Katarzyna przez kilka lat żyła w osamotnieniu, po czym podjęła życie towarzyskie, właściwe jej sferze. Nie były to co prawda grzechy ciężkie, niemniej jednak będzie sobie całe życie wyrzucać zmarnowane dla wieczności lata.Święta Katarzyna Genueńska

W wieku 26 lat doznała łaski nawrócenia i przemiany. Kiedy odwiedziła u kanoniczek swoją siostrę, ta niespodziewanie zaproponowała jej odprawienie spowiedzi św. z całego życia u kapelana sióstr. Katarzyna walczyła ze sobą, aż wreszcie poddała się działaniu Bożej łaski. Było ono tak potężne, że kiedy uklękła przed kapłanem, zemdlała. W tej bowiem chwili zjawił się jej Chrystus z krzyżem, a tak wiele płynęło z Niego krwi, że cała kaplica wydawała się jej pełna. Katarzyna poczuła tak wielki żal za grzechy, że była gotowa całemu światu wyznać swoje winy. Odtąd zaczęła życie pełne pokuty.

Modlitwę połączyła z surowymi postami. Działalność charytatywną skoncentrowała szczególnie na posługiwaniu chorym.  Swoimi modlitwami uprosiła nawrócenie także dla męża. Julian zaczął zmieniać swoje życie, aż w końcu wstąpił do III Zakonu św. Franciszka. Budził podziw miasta, kiedy go widziano, jak wraz z Katarzyną opatrywał rany ubogim w szpitalu miejskim, jak odwiedzał biednych w ich domach. 

Pod koniec życia zaczęły ją trapić różne dolegliwości i choroby, powstałe na skutek nadmiernych umartwień. Znosiła je z heroicznym poddaniem się woli Bożej. WspółpatronkA chorych i szpitali – obok św. Kamila de Lellis i św. Jana Bożego.

Traktat o czyśćcu, gdzie św. Katarzyna daje najwłaściwszą analizę mąk dusz czyśćcowych. Ona pierwsza określiła cierpienia dusz czyśćcowych jako mękę i żar miłości. W pismach św. Katarzyny rozczytywali się św. Alojzy Gonzaga, św. Franciszek Salezy, kardynał Piotr de Berulle, Fenelon i cała szkoła francuska wieku XVIII.

********************************************************************************************************************

PIERWSZY KAPŁAN-MĘCZENNIK ZAMORDOWANY PRZEZ MAFIĘ

Błogosławiony Józef Puglisi, kapłan i męczennik, 1937-1993, Italia. Od początku posługi duszpasterskiej wiele uwagi poświęcał młodym oraz interesował się sprawami społecznymi na peryferiach miasta. W październiku 1970 r. został proboszczem w Godrano – małej wiosce koło Palermo, naznaczonej krwawymi walkami między rodzinami. Pracował tam do 31 lipca 1978 r. i w tym czasie udało mu się doprowadzić do pojednania ludzi rozdartych wcześniej przez przemoc.

Ks. Puglisi, zwany przez swych parafian i przyjaciół „Pino”, nie chciał ani płacić, ani brać pieniędzy od mafiosów. I to właśnie ta działalność społeczna na rzecz potrzebujących i wykluczonych, a zarazem sprzeciw wobec działań organizacji mafijnej, stały się głównym powodem ataków na niego, co w efekcie doprowadziło do tragedii.

Kapłan liczył się z taką możliwością. Gdy 15 września 1993 r. – w dniu jego 56. urodzin – do jego mieszkania przyszli nasłani mordercy, powitał ich z uśmiechem słowami: „Czekałem na was”. Zginął od strzału w kark. Wiadomość o jego tragicznej śmierci rozeszła się błyskawicznie po całej Sycylii, wywołując nie tylko powszechny żal, ale równie powszechne oburzenie. Ludzie nie dali się zastraszyć, władze szybko ustaliły zabójców i sześciu mafiosów stanęło przed sądem, który 14 kwietnia 1998 r. skazał ich na dożywotnie więzienie.

**************************************************************************************

Błogosławiony Antoni Maria Schwartz, kapłan, 1852-1929, Austria. W październiku 1869 r. wstąpił do nowicjatu pijarów. Poznał wówczas bliżej postać św. Józefa Kalasantego, założyciela Zakonu Szkół Chrześcijańskich. Stał się on modelem życia i działalności apostolskiej Antoniego. Sytuacja polityczna spowodowała, że opuścił zakon pijarów i wstąpił do seminarium arcybiskupiego.
Błogosławiony Antoni Maria Schwartz
W 1879 r. został mianowany kierownikiem duchowym zgromadzenia Sióstr Miłosierdzia w szpitalu w Sechshaus w Wiedniu. Zetknął się wówczas z problemami młodych robotników i rzemieślników, pacjentów szpitala. Postanowił założyć stowarzyszenie mające na celu kształcenie religijne czeladników, przygotowywanie ich do życia i popieranie ich słusznych żądań. 

Nowe zgromadzenie roztaczało opiekę religijną nad robotnikami, zwłaszcza młodymi. Jego członkowie organizowali spotkania niedzielne, oratoria, prelekcje o nauce społecznej i o tematyce religijnej w szkołach zawodowych i w fabrykach. Ks. Schwartz przyczynił się także do powstania wielu stowarzyszeń mających na celu obronę praw robotników. On sam i jego współbracia sprzeciwiali się wyzyskowi robotników, walczyli o poprawę ich warunków socjalnych i bytowych, uczestniczyli w akcjach strajkowych. Antoni Maria założył pierwsze biuro zatrudnienia dla czeladników, nawiązał kontakty z wieloma chrześcijańskimi przedsiębiorcami. Dzięki tej inicjatywie tysiące młodych ludzi znalazło pracę. Dla czeladników spoza Wiednia wybudował pensjonat.
********************************************************************************************************************

BARDZIEJ BYŁ POTRZEBNY NA MIEJSCU NIŻ NA MISJACHBłogosławiony Paweł Manna

Błogosławiony Paweł Manna, kapłan, 1872-1952, Italia. Święcenia kapłańskie przyjął 19 maja 1894 r., a rok później wyjechał na misje do Toungoo w Birmie. Zły stan zdrowia trzykrotnie zmuszał go do przerwania pracy i powrotu do ojczyzny. Definitywnie musiał powrócić do Włoch w 1907 r. Przeżył to bardzo boleśnie. Począwszy od 1909 r. prowadził intensywną działalność na rzecz wspierania misji wśród wiernych i duchowieństwa. Pragnąc stworzyć lepsze warunki dla współpracy w apostolacie osób świeckich i kapłanów, założył w 1916 r. Unię Misyjną Duchowieństwa.

W 1924 r. został wybrany przełożonym generalnym Instytutu Misji Zagranicznych w Mediolanie. Założył Zgromadzenie Sióstr Misjonarek Niepokalanej. Był niezwykle płodnym pisarzem. Pozostawił ok. 70 tomów pism, które przyczyniły się do wzbudzenia wielu powołań misyjnych oraz do odnowy metod prowadzenia ewangelizacji. Całe swoje życie poświęcił bez reszty misjom.

Zapewne, dlatego nie mógł być misjonarzem zagranicą, aby na miejscu poprzez zapał, pisma, wzbudzać powołania do misji u innych.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.