22 CZERWCA: Św. Jan Fisher, biskup i Tomasz More, Bł. Innocenty V, Św. Paulin z Noli.

 Święci męczennicy Jan Fisher, biskup, i Tomasz More (Morus).

(1478-1535), Anglia. Tomasz More (Morus) Kiedy miał lat 12, umieszczono go na dworze kardynała Mortona, który sprawował równocześnie urząd królewskiego kanclerza. Później zapisał się na studia na uniwersytecie w Oksfordzie. Jednak ojciec wolał mieć syna prawnika. To bowiem otwierało przed nim drogę do kariery urzędniczej. Dlatego szesnastoletni Tomasz został umieszczony w Inns of Law w Londynie. Kiedy w 1499 roku Erazm z Rotterdamu nawiedził po raz pierwszy Anglię, zaprzyjaźnił się serdecznie z młodszym od siebie o 11 lat Tomaszem. Po ukończeniu studiów Tomasz został biegłym i wziętym adwokatem
    PIERWSZY HIT. Uczciwy adwokat. Rzadkość.

    Wkrótce wybrano go posłem do parlamentu. Tutaj zaraz na początku naraził się królowi Henrykowi VIII tym, że przeforsował w parlamencie sprzeciw wobec wniosku króla postulującego nałożenie osobnego podatku na poddanych. 

   DRUGI HIT: Uczciwy poseł. Przecież to oksymoron. (zestawienie dwóch ze sobą sprzecznych rzeczy np. jak w kolędzie: ogień krzepnie, blask ciemnieje itd.) A do tego nie patrzący komu się  narazi, ale dbający o dobro ludzi. HIT W HICIE!

    Dla poznania świata wyjechał do Francji, gdzie zwiedził uniwersytety: w Paryżu i w Lowanium. Kiedy powrócił do Anglii, zrzekł się wszelkich stanowisk i wstąpił do kartuzów.


 TRZECI HIT: Rezygnuje z pieniędzy, dobrej pracy i idzie do zakonu. Potrafisz z czegoś dla siebie bardzo cennego zrezygnować?

     Po czterech latach pobytu w klasztorze przekonał się, że to jednak nie jest jego droga. Po tym fakcie wstąpił do III Zakonu św. Franciszka do którego należało wielu świętych, także świeckich osób.

    Warte przemyślenia.🧐

    Ożenił się z siedemnastoletnią Jane Colt i zamieszkał z nią w wiejskim domku w Bucklersbury pod Londynem. Były to najszczęśliwsze lata w jego życiu. Sielanka trwała krótko. Ukochana żona zmarła niebawem, zostawiając Tomaszowi czworo drobnych dzieci.
      Ważne, żeby spróbować. Na tym też polega rozeznawanie drogi. Praktyka może być i jest często całkowicie różna od teorii. MNIEJ MYŚL! WIĘCEJ DZIAŁAJ. I POTEM KORYGUJ KURS, JEŚLI TRZEBA. BÓG Ci pokaże czy to właściwa droga. Najpierw jednak postaw krok jak św. Piotr wychodząc z łodzi i idąc po wodze. To on musiał pierwszy krok postawić. Pan Jezus nie ciągnął go za ucho lub za dużego palca lewej nogi.

      Jak wybierzesz dobrą drogę z Bogiem, będąc pojawić się trudności jak np. u Tomasza śmierć żony. A zazwyczaj to mąż pierwszy umiera i jest to nielada wyzwanie dla mężczyzny.

      Ożenił się po raz drugi. Alicja Middleton była od niego o siedem lat starsza. Nie miał z nią potomstwa, ale wspólnie wychowywali dzieci Tomasza z pierwszego związku.

      W 1510 roku Tomasz objął urząd sędziego do spraw cywilnych. Jako specjalista został wysłany do Flandrii dla zawarcia traktatu pokojowego. W 1521 roku pełen sławy ze swojej pracy i dzieł został przez króla podniesiony do godności szlacheckiej. Król upodobał sobie w zręcznym urzędniku. W 1521 roku nobilitował Tomasza (nadal mu tytuł szlachecki), a także pasował go na rycerza. Następnie mianował go przewodniczącym sądu oraz tajnym radcą.

     CZWARTY HIT: Uczciwy sędzia. A do tego, ile już funkcji,posług sprawował. Adwokat, poseł, kartuz, mąż, ojciec, a teraz sędzia, szlachcic i do tego rycerz. 

     Szybko zaczęły sypać się na Tomasza kolejne wyróżnienia i godności: zarządcy uniwersytetu oksfordzkiego i łowczego królewskiego, wreszcie godność najwyższa w Anglii (po królu) – kanclerza państwa (1529-1532).

     PIĄTY HIT: Do 7 już różnych misji, które spełniał dochodzą kolejne m.in. zarządca uniwersytetu i wisienka na torcie: Kanclerz Państwa. DRUGA NAJWAŻNIEJSZA OSOBA W PAŃSTWIE. 

Święty Tomasz More      Tomasz stanowić może doskonały wzór do naśladowania dla świata urzędniczego. Był w pracy swojej zdecydowanie sumienny. Powiedziano o nim, że gdyby pewnego dnia stawił się przed nim własny ojciec i diabeł, przyznałby rację Szatanowi, jeśliby na nią zasługiwał.

     Uczciwy i sprawiedliwy. Cóż za piękne cnoty bijące z Jego postaci.

    Kiedy otrzymał nominację na sędziego, zastał całe sterty zakurzonych teczek z aktami, które od lat czekały na rozpatrzenie. Rychło je załatwił, aby sprawy szły odtąd na bieżąco. Wszystkich traktował życzliwie. Przekupstwo czy kumoterstwo nie miały do niego przystępu. Nosił włosiennicę. Na modlitwę poświęcał dziennie po kilka godzin. Przy stole czytał Pismo święte i książki ascetyczne.


 SZÓSTY HIT:
Nie tylko megauczciwy, ale też sumienny potrafiący nadgonić nie swoje zaległości. TEŻ TAK CHCIAŁBYM POTRAFIĆ 😀 Bo ciągle jestem do tyłu ;/ Oprócz uczciwości i sprawiedliwości jeszcze był pobożny. Mega święty!, a do tego świecka osoba 🙂 Extra.

    Unikał pokut dawnych ascetów, wiedząc, że siły są mu potrzebne do wykonywania codziennych obowiązków. Rekompensował to cierpliwym znoszeniem kłopotów, rzetelnym wypełnianiem swoich zadań, zachowaniem przykazań Bożych i kościelnych. Nawet jako kanclerz państwa chętnie usługiwał do Mszy świętej i śpiewał w chórze kościelnym.

      SIÓDMY HIT: Bardzo cenna dla mnie rada. Może i dla Ciebie też. Czasem znacznie trudniejsze od poszczenie o chlebie i wodzie jest właśnie sumienne i od serca wykonywanie swoich obowiązków lub też znoszeniem cierpliwie różnych niedogonień lub robieniem od serca rzeczy niewygodnych. Dziękuję św. Tomaszu!

       ÓSMY HIT: Wyobrażasz sobie np. premiera Mateusza, którzy służy do Mszy św. i np. dzwoni dzwonkami w czasie Mszy św. lub podaje ampułki z winem i wodą? Bo ja nie :D, tym bardziej kiedy nie byłoby kamer. A św. Tomasz to robi! Niesamowite! POKORA ZWYCIĘŻA WSZYSTKO. NAJWIĘKSZY WRÓG DIABŁA.

      Kiedy Henryk VIII w roku 1531 ogłosił się najwyższym zwierzchnikiem Kościoła katolickiego w Anglii, Tomasz na znak protestu zrzekł się urzędu kanclerza. Pomimo nalegań, nie wziął udziału ani w ślubie, ani też w koronacji kochanki króla, Anny Boleyn. Wreszcie nie podpisał aktu supremacji, ani też nie złożył królowi przysięgi jako głowie Kościoła w Anglii.


 DZIEWIĄTY HIT: Sam dobrowolnie rezygnuje z takiego urzędu! Nie chowa głowy w piasek. Nie tłumaczy sobie tego tak, aby dalej pozostać na stołku. To trudności okazują jacy jesteśmy naprawdę. I św. Tomasz zdaje test na 6+!

6660c41e-280e-4e8c-bd0c-8edbace03248.png

      Uznano to za zdradę stanu. 1 lipca 1535 roku nad aresztowanym odbył się sąd. Kiedy sędziowie zapytali Tomasza, czy ma jeszcze coś do powiedzenia, ten odparł żartobliwie: „Nie mam, moi Panowie, nic więcej do powiedzenia, jak tylko przypomnieć, że chociaż do najżarliwszych wrogów św. Szczepana należał Szaweł, pilnujący szat kamienujących go oprawców, to jednak obaj są ze sobą w zgodzie w niebie. Mam nadzieję, że i my razem tam się zobaczymy„. Tego dnia sąd najwyższy skazał Tomasza na śmierć. 

    POCZUCIE HUMORU: Gdy chciano go ogolić (a w więzieniu dorobił się okazałej brody), Tomasz sprzeciwił się temu mówiąc: „Broda jest zupełnie niewinna. Przecież urodziła się w więzieniu i nie mogła tam popełnić przestępstwa”. 

    Egzekucję wykonano publicznie na jednym z pagórków, otaczających Londyn. Pokonawszy chwiejne schodki zatrzymał się na chwilę, poprosił licznie zgromadzoną publiczność (nie co dzień wszak ścinają kanclerza królestwa) o modlitwę w swojej intencji, do której sam też niezwłocznie uklęknął: „Módlcie się, abym umarł wierny wierze katolickiej. Aby także król wierny tej wierze umarł”Po czym z pogodnym wyrazem twarzy podszedł do kata, uściskał go i wręczając mu złotego angela rzekł:

    – Nabierz ducha człowieku i nie lękaj się spełnić swej powinności. Mam krótką szyję, więc bacz, byś krzywo uderzając nie narobił sobie wstydu. 

  A kiedy kat prowadził go na szafot, Tomasz rzekł do niego: „Proszę, pomóż mi wejść”. I dodał: „Postaram się zejść sam”. Kiedy zaś kat zawiązywał mu oczy, prosił go, by swój obowiązek odważnie wypełnił. To niezwykle rzadka zdolność zachowania dystansu do własnego losu w obliczu zbliżającej się śmierci, której był w pełni świadomy. 

      DZIESIĄTY HIT: Św. Tomasz Morus dodawał otuchy katowi!, który miał mu uciąć głowę! Przy tym zachował poczucie humoru z którego słynął. Sam muszę się od Niego tego nauczyć :D, bo za mało we mnie radości i uśmiechu.

     Egzekucja odbyła się 6 lipca 1535 roku. Podobnie jak św. Jana Fishera, tak i głowę św. Tomasza More’a wystawiono na widok publiczny, wbitą na pal na moście Tamizy. Sterczała tam miesiąc, aż ją potem wrzucono do morza. Jednak jego córka, Małgorzata, wydobyła ją i pochowała w krypcie kościoła św. Dunstana w Canterbury. Ciało zaginęło – straż więzienna zakopała je w nieznanym miejscu. Wieść o ohydnym mordzie, dokonanym na Tomaszu, obiegła lotem błyskawicy cały cywilizowany świat, wywołując powszechne oburzenie.

      Aby jednak nie drażnić Kościoła anglikańskiego, proces kanoniczny św. Tomasza odbył się późno. Do chwały błogosławionych wyniósł go bowiem dopiero papież Leon XIII w roku 1886. 31 października 2000 roku papież św. Jan Paweł II ogłosił św. Tomasza Morusa patronem mężów stanu i polityków.


    ANTYHIT: Nie mi oceniać taką decyzje, aby dopiero po 350 latach ogłosić takiego człowieka błogosławionym. Jednak sam pomyśl czy to była słuszna rzecz tak długo czekać… Czy może czegoś zabrakło lub też na ołtarzu „świętego spokoju” złożono osobę św. Tomasza Morusa. Być może inne wyższe intencje temu kierowały, których nie znam. Bóg zna prawdę.

      Tomasz pozostawił po sobie szereg pism. Wśród nich największą sławę zdobyła mu Utopia, w której usiłował nakreślić projekt idealnego państwa i systemu społecznego. Cenny jest jego Dialog o pociesze w ciężkiej próbie. Zostawił także poematy łacińskie i piękne listy, pozwalające wejść w głąb jego duszy i rzucające też światło na wypadki publiczne. Chyba są też jakieś zapiski więzienne Jego autorstwa.

      Ciekawe pozycje warto przeczytania. Tym bardziej wiedząc jak szlachetną, odważną, mądrą i bezkompromisową osobą był św. Tomasz Morus. Może życia starczy, aby chociaż przejrzeć „Dialogi” św. Tomasza.😏

      Jest patronem prawników. O historii konfliktu z królem opowiada znany film „Oto jest głowa zdrajcy”, a także telewizyjny serial „Dynastia Tudorów”.

      NA DESER MODLITWA ŚW. TOMASZA MORUSA 🙂

MODLITWA ŚW. TOMASZA MORUSA
Panie, daj mi dobre trawienie i także coś do przetrawienia
. Daj mi zdrowie ciała i pogodę ducha,

bym mógł je zachować.
Panie, daj mi prosty umysł, bym umiał gromadzić skarby ze wszystkiego, co dobre, i abym się nie przerażał na widok zła, ale raczej bym potrafił wszystko dobrze zrozumieć.
Daj mi takiego ducha, który by nie znał znużenia, szemrania, wzdychania, skargi, i nie pozwól, bym się zbytnio zadręczał tą rzeczą tak zawadzającą, która się nazywa moim „ja”.
Panie, daj mi poczucie humoru. Udziel mi łaski rozumienia żartów, abym potrafił odkryć w życiu odrobinę radości i mógł sprawiać radość innym. Amen.

***
św. Jan Fisher, kardynał, 1469-1535.  W Oksfordzie skończył studia prawnicze;Święty Jan Fisher tu poznał Małgorzatę Beaufort, matkę króla Henryka VII, i został jej spowiednikiem i kierownikiem duchowym. W 1503 r. objął ufundowaną przez nią katedrę teologii na uniwersytecie Cambridge i od 1504 r. do końca życia był kanclerzem tej uczelni.

Jako biskup Rochester odznaczał się duchem pokuty oraz gorliwością w obronie wiary katolickiej. Prowadził życie w ubóstwie. Był uczniem Erazma z Rotterdamu. Napisał dzieła przeciwko ówczesnym błędom teologicznym, rozpowszechnianym przez Lutra i jego zwolenników. Stosunki Jana Fishera z królem Henrykiem VIII były początkowo dobre. Ich gwałtowne pogorszenie nastąpiło w 1529 r., kiedy biskup wystąpił w obronie ważności małżeństwa króla z Katarzyną Aragońską.

Został uwięziony przez króla w 1534 r., gdy odmówił uznania zwierzchnictwa Henryka VIII nad Kościołem w Anglii. Aktywnie przeciwstawiał się małżeństwu króla z Anną Boleyn. Nie złożył wymaganej przez króla przysięgi wierności. W więzieniu został mianowany kardynałem przez papieża Pawła III. Ścięty został z rozkazu królewskiego i w obecności samego króla w dniu 22 czerwca 1535 r. Beatifikowany w 1886 r. Jest patronem prawników.

***

Błogosławiony Innocenty VBłogosławiony Innocenty V, papież, dominikanin, 1224-1276 . Mając szesnaście lat, wstąpił w Lyonie do dominikanów. W 1255 r. udał się do Paryża na zakonne studium generale. W czasie, gdy rozgorzała kampania przeciw zakonom żebrzącym, podjął wykłady jako bakałarz nauk biblijnych. W 1259 r. wraz ze św. Albertem Wielkim, św. Tomaszem z Akwinu i kilkoma innymi braćmi został powołany na kapitułę generalną do Valenciennes. Wybrano go prowincjałem prowincji francuskiej, natomiast Tomasz z Akwinu, zapytany o zdanie, wyraził o nim opinię pozytywną. W 1267 r. powrócił do nauczania, ale już w dwa lata później na nowo objął urząd prowincjała. W rządzeniu opowiadał się za ograniczaniem liczby fundacji; zalecał rezygnację z tych, które miałyby powstać w małych miasteczkach, popierał natomiast otwieranie domów w wielkich ośrodkach. Nakazywał ostrożność w przyjmowaniu nowicjuszy, zachęcał przełożonych do korzystania z prawa upominania.

W 1272 r. papież Grzegorz X chciał mianować Piotra arcybiskupem Lyonu, ale dominikanin uchylił się od tej godności. Przyjął ją po ponownym apelu papieża. Było to tym donioślejsze, że Grzegorz X zamierzał obrać Lyon na miejsce planowanego soboru powszechnego. W rok później papież mianował Piotra kardynałem. W 1274 r. Piotr wygłosił przemówienie na otwarcie trzeciej sesji soborowej. Wkrótce przemawiał też na pogrzebie św. Bonawentury.

Grzegorz X zmarł w Arezzo, wracając z soboru do Rzymu. Piotra z Tarantaise obrano na jego miejsce w jedenaście dni później, 21 stycznia 1276 r. Przybrał sobie imię Innocentego V. Zmarł 22 czerwca tego samego roku. W czasie krótkiego, niespełna półrocznego pontyfikatu kontynuował dzieło swego poprzednika. Przykładał się m.in. do promowania krucjaty, ale z jego korespondencji wynika, że nie ulegał iluzjom i że zdawał sobie sprawę z tego, że początkowy entuzjazm zastąpiły już małostkowe kombinacje. Przed śmiercią doczekał się jeszcze tego, że między Genuą a Karolem Andegaweńskim nastał pokój.

Święty Paulin z Noli***

Święty Paulin z Noli, biskup, 353-431Zaliczany jest do grona mędrców, którzy tworzyli zręby wczesnochrześcijańskiego piśmiennictwa. Jego pierwszym nauczycielem w Bordeaux, a potem protektorem i przyjacielem, był wybitny retor i poeta Auzoniusz, który zarządzał prowincją i cieszył się względami cesarzy rzymskich. Rychło więc rozpoczął karierę urzędniczą, został konsulem i gubernatorem Kampanii. Prawdy wiary poznał od samego św. Ambrożego. W 379 r. poślubił Tharasię, chrześcijankę z Hiszpanii, i wkrótce przyjął chrzest z rąk św. Delfina, biskupa Bordeaux. Z Tharasią miał syna Celsusa, który jednak szybko zmarł; małżonkowie złożyli wówczas ślub czystości i postanowili poświęcić się wyłącznie Bogu. Młodzi małżonkowie powrócili do Francji, nawiedzając grób św. Marcina w Tours. Tu Paulin doznał niezwykłej łaski uzdrowienia z choroby oczu.

Sprzedał majątek i w Noli założył wspólnotę: pieniądze przeznaczył na wsparcie ubogich i wdów, na wykup niewolników, a także na budowę kościoła i ozdobienie grobu św. Feliksa z Noli. Wyróżniał się szczególnym nabożeństwem do niego i ułożył ku jego czci kilka hymnów. Wiódł żywot mnicha, wedle surowych zasad. 

Zasłynął konsekwentną walką z herezją pelagianizmu oraz działalnością charytatywną. Szczególne oddanie potrzebującym wykazał podczas barbarzyńskiego najazdu Wizygotów na Italię. Jako biskup Paulin nawiązał szerokie stosunki z wieloma znakomitymi osobistościami Kościoła, przyjaźnił się ze świętymi: Augustynem (+ 430) i Hieronimem (+ 419 lub 420).

Paulin jest patronem Noli (region Kampania we Włoszech).

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.