20 CZERWCA: Bł. Jan Gavan, Bł. Benigna, Św. Wincenta Geroza.

 Błogosławiony Jan Gavan, jezuita i męczennik, 1640-1679, Anglia. skutek królewskiego dekretu wszyscy katolicy mieli zostać wyrzuceni przynajmniej 20 km od Londynu. W latach 1678-1681 w Anglii wybuchło więc prześladowanie katolików.

Jan przez pewien czas unikał aresztowania, ale 15 stycznia 1679 r. wydano za nim list gończy. Jan uciekł z hrabstwa Staffordshire w przebraniu i schronił się w Londynie (w jednej z ambasad). Planowano przeszmuglować go na kontynent, ale o miejscu ukrycia dowiedział się niejaki Schibber, nikczemnik i informator, i doniósł władzom.

Jan został aresztowany 29 stycznia 1679 r. Przetrzymywano go wBłogosławiony Jan Gavan więzieniu Newgate w Londynie, miejscu kaźni wielu katolików angielskich represjonowanych w XVI i XVII w. Wraz z nim więzieni byli czterej inni jezuici, wspomniany wcześniej świadek święceń Jana w Boscobel Tomasz Whitbread, Jan Fenwick, Wilhelm Barrow i Antoni Turner.

Cała piątka stanęła 13 czerwca 1679 r. w sądzie londyńskim przed siedmioma sędziami. Przewodniczący rozprawie już wcześniej dał wyraz swej nienawiści do Kościoła katolickiego. Pojmanych oskarżono o spisek na życie króla Karola II oraz o próbę obalenia religii protestanckiej. Jan stał się nieformalnym reprezentantem oskarżonych, którzy bronili się sami. Mimo silnych argumentów, sędziowie uznali, że protestanccy świadkowie są bardziej wiarogodni.

Cała piątka została skazana na śmierć. Karą miało być powieszenie, rozpłatanie i ćwiartowanie. Król zatwierdził wyrok. Jedynym ustępstwem miało być to, że nie dozwolił na zdjęcie skazanych ze stryczka przed śmiercią, a następnie na ich rozcinanie i ćwiartowanie (choć wiele źródeł podaje, że i tej tortury im nie oszczędzono). Dozwolił także na pochowanie ich ciał.

20 czerwca 1679 r. pięciu męczenników zawieziono na szafot wystawiony w podlondyńskiej wiosce Tyburn (dziś centrum Londynu). Przez godzinę każdy ze skazanych po kolei wygłaszał mowy pożegnalne. Wszyscy mówili o swej niewinności, wierności ślubom i przyrzeczeniom jezuickim, wybaczali swoim oprawcom i prosili o przebaczenie żyjących. Po egzekucji szczątki męczenników pochowane zostały pod północną ścianą anglikańskiego kościoła św. Idziego w Holborn (Londyn). Tam też znajdują się do dnia dzisiejszego.

Błogosławiona Benigna***

Bł. Benigna, cysterka i męczennica, zm. 1241 (1259). (z Wrocławia albo z Trzebnicy) pochodziła z Kujaw, prawdopodobnie urodziła się w rodzinie rycerskiej. Była mniszką klasztoru cysterskiego w Trzebnicy. Zginęła podczas najazdów tatarskich w 1241 (lub 1259) roku. Według starych przekazów liturgicznych poświęciła życie w obronie swego dziewictwa. Jej kult był szczególnie rozwinięty na Kujawach i we Wrocławiu, gdzie do dzisiaj przechowywane są jej relikwie. Imię błogosławionej było wymieniane w dawnych Mszałach (gnieźnieńskim, wrocławskim), a także w jednej ze starych wersji litanii do Wszystkich Świętych.

***

Święta Wincenta Geroza, siostra zakonna, 1784-1847, Italia. Jako najstarsza w rodzeństwie zajmowała się gospodarkąŚwięta Wincenta Geroza domową. Kiedy zachorował jej ojciec, oddała się z całym poświęceniem posłudze względem niego. Na jej rękach ojciec pożegnał świat, niebawem zmarła także matka. Katarzyna miała wówczas 30 lat. Cały ciężar utrzymania domu i rodzeństwa spadł więc na jej barki (1814).

W tym samym roku do Lombardii weszły wojska austriackie, grabiąc i pustosząc wszystko. Po ich odejściu nastała nędza, głód i epidemie. Tłumy nędzarzy nawiedzały również Lovere, błagając o kawałek chleba. Katarzyna chętnie dzieliła się z potrzebującymi czym tylko mogła. Umiała również zdobyć się na słowa ufności i nadziei w Bogu.

Prawdziwą ręką Opatrzności Bożej dla potrzebujących był także w owym czasie miejscowy proboszcz, Rustycjan Barboglio. Wystawił on szpital dla chorych i opuszczonych. Do jego obsługi wybrał pobożne dziewczęta swojej parafii, z których utworzył nową rodzinę zakonną sióstr miłosierdzia z Lovere. Do współpracy zaprosił również Katarzynę. Oddała ona ojcowiznę rodzeństwu, a sama wstąpiła do zgromadzenia i tu złożyła śluby, przyjmując imię Wincenta ku czci św. Wincentego a Paulo. 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.