15 maja: Św. Zofia, Św. Izydor Oracz, Św. Małgorzata z Kortony.
NIESAMOWITA MAMA
Święta Zofia, wdowa, męczennica, II w., Roma.
Greckie imię Zofia znaczy tyle, co „mądrość”. W IV w. Konstantyn I Wielki wystawił w Konstantynopolu bazylikę ku czci „Mądrości Bożej”, którą w wieku VI cesarz Justynian (+ 565) rozbudował i upiększył tak dalece, iż należała do najwspanialszych świątyń chrześcijaństwa. Być może, że właśnie ta świątynia Hagia Sophia (Świętej Mądrości Bożej) spopularyzowała imię Zofii.
Posiadamy wiele żywotów św. Zofii w różnych językach, co świadczy, jak bardzo jej kult był powszechny.
Była wdową i miała trzy córki: Pistis, Elpis i Agape (Wiarę, Nadzieję i Miłość). Dziewczynki miały mieć odpowiednio 12, 10 i 9 lat. Namiestnik Antioch wezwał Świętą, by złożyła ofiarę kadzidła na ołtarzu bogini Diany. Kiedy Zofia stanowczo odmówiła, wyprowadzono jej nieletnie dzieci i poddano na oczach matki wyszukanym torturom. Nie załamało to wszakże bohaterskiej matki. Owszem, zdobyła się na to, że zachęcała swoje dzieci do wytrwania. Namiestnik, zdumiony takim męstwem, miał pozostawić Zofię przy życiu. Ta jednak zmarła z boleści za córkami na ich grobie.
Inna wersja wspomina, że Zofia miała pochodzić z Mediolanu. Tam też miała ponieść wraz z córkami męczeńską śmierć. Obecnie relikwie wszystkich męczennic znajdują się w krypcie kościoła św. Pankracego w Rzymie. Zofia jest patronką matek, wdów, wzywana bywa w niedoli i w przypadku szkód wyrządzonych przez przymrozki.
***
Święty Izydor Oracz, ok. 1080-ok.1130, Hiszpania. Pochodził z ubogiej, ale szczerze religijnej rodziny, która z niewiadomych przyczyn przeniosła się na wieś. Bieda w domu zmusiła Izydora jako młodzieńca do pracy w charakterze parobka u zamożnego sąsiada, Jana Vargasa. Z tego czasu pochodzi piękna legenda: oskarżono Izydora, że za mało pracuje, a za wiele się modli. Zdziwiło to gospodarza, u którego pracował, gdyż zawsze powierzone mu prace były na czas dobrze wykonane. Postanowił jednak podpatrzeć. Ujrzał Izydora zatopionego w modlitwie i anioła, który za niego wykonywał orkę.
Po pewnym czasie Izydor ożenił się i wraz ze swoją małżonką, bł. Marią Toribia, przeniósł się do Madrytu. Tu żona porodziła mu syna. Kiedy Arabowie zajęli Madryt, Święty był zmuszony go opuścić. Rychło wszakże do niego powrócił, kiedy miasto zostało odbite z rąk Arabów. Izydor zasłynął z pobożności, z ducha pokuty i z uczynków miłosierdzia. Wszystkim, co w jego mniemaniu mu zbywało, choć sam ubogi, chętnie dzielił się z uboższymi od siebie.
Św. Izydor Oracz doznaje szczególnej czci w Madrycie, gdzie w jego uroczystość urządza się wspaniałe celebry w kościołach oraz festyny na ulicach. Także w Polsce jako patron rolników doznawał kiedyś wielkiej czci. Od około dwudziestu lat jego kult jest przywracany, zwłaszcza w okolicach Białegostoku. Jest patronem diecezji kieleckiej, Madrytu, Saragossy oraz rolników.
***
Święta Małgorzata z Kortony, 1247-1297, Italia. W siódmym roku życia straciła matkę. Wyróżniała się niezwykłą urodą, toteż nie brakowało młodych, którzy ubiegali się o jej rękę. Wśród jej wielbicieli znalazł się bogaty pan z Montepulciano, Arseniusz, który zaprosił młodą, niedoświadczoną dziewczynę na swój dwór i wiódł z nią rozpustne życie ku zgorszeniu całej okolicy. Po dziesięciu latach niemoralnego życia przyszła katastrofa: kochanek Małgorzaty został zamordowany w bliżej niewyjaśnionych okolicznościach. Małgorzata przypadkowo znalazła jego ciało, odgrzebane przez psa. To stało się dla niej punktem zwrotnym.
Udała się do Kortony, gdzie oddała się posłudze chorym w tamtejszym przytułku. Wstąpiła do III Zakonu św. Franciszka i zaczęła wieść pokutny żywot. Nazwano ją „Magdaleną zakonu franciszkańskiego”. Dla naprawienia zgorszenia, jakie dotąd czyniła, przykładem swojego życia i nawoływaniem do pokuty wywarła tak wielki wpływ, że ściągali do niej grzesznicy nie tylko z Włoch, ale nawet z Francji i Hiszpanii.