3 MAJA: NMP Królowej Polski, Św. Piotr Cudotwórca, Św. Teodozy Peczerski.

GŁÓWNI PATRONI POLSKI: MATKA BOŻA, ŚW. STANISŁAW I ŚW. WOJCIECH.
PATRONI DRUGORZĘDNI: ŚW. ANDRZEJ BOBOLA, ŚW. STASIU KOSTKA

NAJŚWIĘTSZEJ MARYI PANNY KRÓLOWEJ POLSKI. Tytuł Matki Bożej jako Królowej narodu polskiego sięga drugiej połowy XVI wieku. Teologiczne uzasadnienie tytułu „Królowej” pojawi się w XVII wieku po zwycięstwie odniesionym nad Szwedami i cudownej obronie Jasnej Góry, które przypisywano wstawiennictwu Maryi.
Maryja w wizerunku jasnogórskim - Królowa Polski
Wyrazicielem tego przekonania Polaków stał się król Jan Kazimierz, który 1 kwietnia 1656 roku w katedrze lwowskiej przed cudownym obrazem Matki Bożej Łaskawej obrał Maryję za Królową swoich państw, a Królestwo Polskie polecił jej szczególnej obronie. W czasie podniesienia król zszedł z tronu, złożył berło i koronę, i padł na kolana przed wielkim ołtarzem. Zaczynając swoją modlitwę od słów: „Wielka Boga-Człowieka Matko, Najświętsza Dziewico”, ogłosił Matkę Bożą szczególną Patronką Królestwa Polskiego. Przyrzekł szerzyć Jej cześć, ślubował wystarać się u Stolicy Apostolskiej o pozwolenie na obchodzenie Jej święta jako Królowej Korony Polskiej, zająć się losem ciemiężonych pańszczyzną chłopów i zaprowadzić w kraju sprawiedliwość społeczną. Po Mszy świętej, w czasie której król przyjął również Komunię świętą z rąk nuncjusza papieskiego, przy wystawionym Najświętszym Sakramencie odśpiewano Litanię do Najświętszej Maryi Panny, a przedstawiciel papieża odśpiewał trzykroć, entuzjastycznie powtórzone przez wszystkich obecnych nowe wezwanie: „Królowo Korony Polskiej, módl się za nami”.

Warto dodać, że Jan Kazimierz nie był pierwszym, który oddał swoje państwo w szczególną opiekę Bożej Matki. W roku 1512 gubernator hiszpański ogłosił Matkę Bożą szczególną Patronką Florydy. W roku 1638 król francuski, Ludwik XIII, osobiście i uroczyście ogłosił Matkę Bożą Wniebowziętą Patronką Francji, a Jej święto 15 sierpnia ustanowił świętem narodowym.

Choć ślubowanie Jana Kazimierza odbyło się przed obrazem Matki Bożej Łaskawej we Lwowie, to jednak szybko przyjęło się przekonanie, że najlepszym typem obrazu Królowej Polski jest obraz Pani Częstochowskiej. Koronacja obrazu papieskimi koronami 8 września 1717 roku ugruntowała przekonanie o królewskości Maryi. Była to pierwsza koronacja wizerunku Matki Bożej, która odbyła się poza Rzymem.

Niestety śluby króla Jana Kazimierza nie zostały od razu spełnione. Dopiero po odzyskaniu przez Polskę niepodległości w 1918 r. Episkopat Polski zwrócił się do Stolicy Apostolskiej o wprowadzenie święta dla Polski pod wezwaniem „Królowej Polski”. Papież Benedykt XV chętnie przychylił się do tej prośby (1920). Biskupi umyślnie zaproponowali Ojcu świętemu dzień 3 maja, aby podkreślić nierozerwalną łączność tego święta z Sejmem Czteroletnim, a zwłaszcza z uchwaloną 3 maja 1791 roku pierwszą Konstytucją polską.

W przygotowaniu do tysięcznej rocznicy chrztu Polski (966-1966), w czasie uroczystej „Wielkiej Nowenny”, na apel prymasa Polski, kardynała Stefana Wyszyńskiego, cała Polska ponownie oddała się pod opiekę Najświętszej Maryi, Dziewicy-Wspomożycielki. 26 sierpnia 1956 roku Episkopat Polski dokonał aktu odnowienia ślubów jasnogórskich, które przed trzystu laty złożył król Jan Kazimierz. Prymas Polski był wtedy w więzieniu. Symbolizował go pusty tron i wiązanka biało-czerwonych kwiatów. Po sumie pontyfikalnej odczytano ułożony przez prymasa akt odnowienia ślubów narodu. W odróżnieniu od ślubowań międzywojennych, akt ślubowania dotykał bolączek narodu, które uznał za szczególnie niebezpieczne dla jego chrześcijańskiego życia. 5 maja 1957 r. wszystkie diecezje i parafie oddały się pod opiekę Maryi. Finałem Wielkiej Nowenny było oddanie się w święte niewolnictwo całego narodu polskiego, diecezji, parafii, rodzin i każdego z osobna (w roku 1965), tak aby Maryja mogła rozporządzać swoimi czcicielami dowolnie ku ich większemu uświęceniu, dla chwały Bożej i dla królestwa Chrystusowego na ziemi.

Dnia 3 maja 1966 roku prymas Polski, kardynał Stefan Wyszyński, w obecności Episkopatu Polski i tysięcznych rzesz oddał w macierzyńską niewolę Maryi, za wolność Kościoła, rozpoczynające się nowe tysiąclecie Polski.

Jest wiele parafii pod tym wezwaniem. W diecezji świdnickiej: Głuszyca, Świebodzice, Świdnica, Mrowiny, Przyrzeczyn-Zdrój, Stronie Śląskie.

***********************************************************************************************************
Święty Piotr Cudotwórca, biskup, 850-922. Musiał wyróżniać się wśród mnichów talentami ducha, skoro zwrócił na niego uwagę patriarcha Konstantynopola i mianował go metropolitą Koryntu. Piotr jednak stanowczo odmówił. Kiedy jednak zawakowało biskupstwo w Argos, w historycznej stolicy dawnej Sparty na Peloponezie, ponaglony, zgodził się wreszcie je przyjąć. Nie zaprzestał jednak wieść nadal życia pokuty i modlitwy. Dla swoich podwładnych był prawdziwym ojcem. Szczególną opieką otoczył ubogich swojej diecezji.

W owych latach prawdziwą plagą dla ludności wybrzeży greckich byli piraci arabscy. Piotr nieraz stawał w jej obronie, a jeńców wykupywał z niewoli. Kiedy wybuchł głód, nakazał rozdać wszystkie zapasy potrzebującym.  Dla daru cudów, jaki otrzymał od Pana Boga, dano mu zaszczytny przydomek „Cudotwórcy”. Wśród wielu cudów przytacza się opowieść o tym, jak w czasie głodu z jednego korca rozmnożył mąkę dla wszystkich, którzy jej wtedy potrzebowali.

***********************************************************************************************************
Święty Teodozy Peczerski, opat, 1009-1074 , Ukraina. Jego rodzina była dobrze sytuowana. Jako młodzieniec, pragnąc życia doskonalszego, został uczniem św. Antoniego, ascety ruskiego, który miał swoją pustelnię koło Kijowa. Kiedy jednak Antoni opuścił to miejsce, aby samemu na pustkowiu prowadzić życie bogobojne, Teodozy pozostał wraz z jego uczniem, igumenem, czyli przełożonym klasztoru, Barlaamem. Po jego śmierci Teodozy został głową zakonnej wspólnoty (1062). Pod jego mądrymi rządami klasztor pęczniał od mnichów, gdyż stale napływali nowi kandydaci. Nowością dotąd na Rusi niespotykaną było to, że opat nadał klasztorowi regułę pisaną, której autorem był patriarcha Konstantynopola, Aleksy Studyta (1025-1043). Reguła ta stała się odtąd obowiązująca dla wszystkich klasztorów ruskich. Dlatego Teodozego zwykło się nazywać „św. Benedyktem Rusi”. Z biegiem lat Ławra Peczerska koło Kijowa stała się największym ośrodkiem mnichów.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.